"W ostatnich latach zainwestowaliśmy ponad 50 mln zł w środki trwałe w naszych zakładach, w automatyzację produkcji i pakowania. Będziemy kontynuować tego typu inwestycje. W przyszłym roku obrotowym, od lipca 2019 r., możemy wydać na nowe inwestycje i inwestycje odtworzeniowe ok. 20 mln zł" - powiedział PAP Biznes prezes Moczulski.
Poinformował, że spółka planuje rozwijać się organicznie, ale nie wyklucza akwizycji.
"Nie wykluczamy przejęć, jeśli na rynku pojawi się coś interesującego i byłaby szansa na osiągnięcie synergii np. produktowych. Chcielibyśmy jednak pozostać wokół naszego core biznesu" - powiedział.
Moczulski wskazał, że spółka chce rozwijać ofertę przekąsek.
"Nie jesteśmy już firmą bakaliową, a przekąskową. Nasze portfolio produktowe zmienia się w kierunku małych opakowań bakalii, prażonych orzechów, batonów, tabliczek bakaliowych. Ten segment odpowiada za ok. 40 proc. przychodów spółki i chcemy go wzmacniać. Rynek przekąskowy bardzo mocno rośnie, w tempie dwucyfrowym" - powiedział prezes Bakallandu.
Drugim filarem w spółce jest segment kulinarny, z produktami pod marką Delecta.
"Od kilku lat pracujemy nad ofertą zgodną z rynkowymi trendami i rozwijamy produkty +fit+, bo świadomość konsumenta rośnie" - powiedział Moczulski.
Bakalland ma ponad 500 mln zł przychodów ze sprzedaży.
"W ostatnich latach sprzedaż CAGR rosła 7-8 proc. i to mimo tego, że zaprzestaliśmy sprzedaży w kilku segmentach, np. dań gotowych mięsnych czy produktów sojowych" - powiedział prezes.
"Sukcesywnie poprawiamy wynik EBITDA. Naszym celem jest przekroczenie 10 proc. marży EBITDA. Jeszcze tego celu nie osiągnęliśmy, ale jesteśmy coraz bliżej" - dodał.
Spółka chce rozwijać eksport, który teraz stanowi ok. 10 proc. sprzedaży.
"Jesteśmy obecni na perspektywicznych rynkach, np. w Wietnamie, czy Arabii Saudyjskiej. Zidentyfikowaliśmy kilka kolejnych krajów, na przykład wchodzimy do Kolumbii. Za kilka lat w kilkunastu krajach będziemy mieć dobrą pozycję rynkową" - powiedział Marek Moczulski.
Ocenił, że wyzwaniem dla branży są zmienność walut i wahania cen surowców wynikające ze zmiany warunków pogodowych w różnych zakątkach świata, z których sprowadzane są surowce. Problemem jest też niestabilność prawa w Polsce i przesadnie rozbudowana legislacja.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl


komentarze (1)
To bardzo dziwne, bo jeszcze niedawno chcieli się sprzedać do Maspexu
Odpowiedz