Citronex ma plan inwestycyjny wart 300 mln Euro

Autor: Puls Biznesu
Data: 23-01-2013, 08:57

Firma Citronex, która jest właścicielem największej dojrzewalni bananów w Polsce, zainwestuje w szklarnie pomidorów, pieczarkarnię i zakład przetwórczy. Prezes spółki, Artur Toronowski szacuje, że cały projekt pochłonie ponad 300 mln EUR - czytamy w Pulsie Biznesu.

Citronex ma plan inwestycyjny wart 300 mln Euro

Citronex ma ambitne plany inwestycyjne na czasy kryzysu

Potężne inwestycje Citronex sfinansuje z własnej kieszeni oraz kredytów bankowych.

Jak informuje Puls Biznesu Citronex planuje za 4-5 lat zakończyć budowę dwóch ogromnych szklarni. Jedna o powierzchni 100 ha powstanie przy Elektrowni Turów, tam będą uprawiane głównie pomidory, zaplanowano tam również budowę pieczarkarni. Druga szklarnia o powierzchni 50 ha ma powstać w podwrocławskich Siechnicach.Otych inwestycjach www.portalspozywczy.p pisał niedawno: Citronex wyda na inwestycje w tym roku ok. 150 mln zł .

Poza tym władze Citroneksu prowadzą rozmowy z Agros Novą na temat kupna zakładu we Włocławku, który produkuje m.in. ketchupy. Citronex marzy, by w tej fabryce produkować dżem bananowy.

Portalspozywczy.pl niedawno pisał o planowanych inwestycjach Citroneksu:

Citronex rusza z potężnymi inwestycjami w banany i pomidory

Citronex: Mimo kryzysu 2012 r. zaliczamy do udanych

komentarze (2)

Andrzej Mazurkiewicz 2013-01-23 10:35:04

Szanowny Panie. Plan inwestycyjny moze kosztować 300 mln Euro. A wart jest 0 Euro. Po prostu do realizacji trzeba WYDAĆ pieniądze, a nie zarabia się bezpośrenio na wydfawaniu. Ile plan jest wart, to dopiero okaże się po realizacji i wynikach sprzedaży. MNIEJ BEŁKOTU - WIĘCEJ MYŚLENIA. Mniej tzw. dziennikarzy z przyuczenia.
Odpowiedz
Nomel 2013-02-18 19:31:13

Milion pięćset, sto dziewięćset. Tak mozaraby w skrócie podsumować bananowego króla. Opowiada o inwestycjach idących w setki milionów, mając 10mln zł zysku rocznie. Oczywiście jest to człowiek bogaty, ale bez przesady. 400mln sprzedaży , 10 zysku i 7 amortyzacji. Wystarczy na bardzo dostatnie życie, ale ja bym nie wchodził w inwestycje liczone na setki milionów , bo można się łatwo przeliczyć.
Odpowiedz