Grzegorz Krychowiak stawia na żywność ekologiczną
Paulina Piwowarek: Skąd pomysł na stworzenie BioGol? Dlaczego żywność ekologiczna jest dla Pana szczególnie ważna?
Grzegorz Krychowiak: Dla mnie jako sportowca to co jem jest bardzo ważne, jest elementem treningu, stylu życia i przygotowywania się do codziennej pracy. "Jesteś tym co jesz" - dla jednych banał a dla mnie w 100 proc. prawda. Sportowcy bardzo często reklamują żywność której nie jedzą, dając zły przykład, szczególnie dla dzieci i młodzieży, którzy są najbardziej podatni na kampanie marketingowe. Ja postanowiłem iść inna drogą, pokazywać, że jakość jedzenia dla każdego profesjonalnego sportowca jest bardzo ważna, stąd powstał pomysł stworzenia Biogol.
Bio Planet wspiera Biogol
PP: Czy ciężko jest stworzyć nową markę spożywczą od zera? Czy znane nazwisko pomaga w tym biznesie?
GK: Jest to pewien proces, ale kiedy otaczasz się profesjonalistami, początek nie jest taki trudny. W całym okresie wspierała nas firma Bio Planet - wspaniały zespół ludzi i lider w dziecinie produkcji i dystrybucji żywności bio w Polsce. Przy wsparciu takiego zespołu wszystko było proste, łatwe i przyjemne. Znane nazwisko pomaga, daje przewagę na początku, ale potem musisz sobie wszystko wywalczyć, jak w każdym innym biznesie.
Rynek żywności ekologicznej w Polsce - prognozy
PP: Czy Polacy chętnie kupują żywność ekologiczną? Czy przybywa świadomych konsumentów w naszym kraju?
GK: Rynek w Polsce rozwija się dobrze. Do takich krajów jak Niemcy, Holandia czy Francja jeszcze dużo nam brakuje, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Ostatni rok był trudniejszy. Ze względu na sytuację geopolityczną i inflację w Polsce optymizm konsumentów generalnie spadł, ale wszystkie dane pokazują, że pod koniec tego roku lub na początku następnego powinniśmy wrócić do 5-10 proc. wzrostów rocznie.
PP: W jaki sposób pakowane są produkty – czy macie własny zakład czy zlecacie produkcję?
GK: Dystrybutorem produktów Biogol jest Bio Planet, oni też pakują nasze produkty.
Biogol – gdzie można nabyć ekożywność Grzegorza Krychowiaka?
PP: Gdzie można kupić produkty marki BioGol?
GK: Produkty można już dostać praktycznie w każdym sklepie specjalistycznym z produktami bio, zarówno stacjonarnymi jak i on-line. Rozmawiamy z sieciami, ten proces jest już bardziej złożony, patrząc jednak na przebieg rozmów, myślę, że w tym roku pojawimy się już w dużej sieci na stałe. Prowadzimy też rozmowy z siłowniami o wprowadzeniu naszych białek roślinnych do sprzedaży.

Biogol Grzegorza Krychowiaka - roślinne białka
PP: Jakie są najchętniej kupowane produkty marki BioGol? Czy w planach jest poszerzenie asortymentu?
GK: Cały czas staramy się rotować asortymentem. Wspierać to co się sprzedaję najlepiej jak suszone mango, musy owocowe czy orzechy, ale i dokładać nowe produkty, np. roślinne białka konopne, z grochu, ryżowe, słonecznikowe czy z pestek dyni.
Białka będziemy chcieli teraz mocno rozwijać. Dostaliśmy bardzo dobry feedback zarówno od profesjonalnych sportowców, ludzi którzy uprawiają sport rekreacyjnie, jak i tych którzy w diecie białkiem roślinnym najwyższej jakości zastępują białko zwierzęce.
Grzegorz Krychowiak – inwestycja w Bio Planet
PP: Jest Pan udziałowcem w Bio Planet. Jaki są plany związane z tym biznesem?
GK: Jedna z moich spółek posiada 10 proc. udziałów w Bio Planet. Tutaj działamy wielotorowo. Po pierwsze chcemy się uczyć od nich jak się robi biznes bio. Po drugie chcemy rozwijać markę opierając się na ich doświadczeniu. Po trzecie jako duży akcjonariusz bierzemy udział w rozwoju firmy.
W zeszłym roku kupiliśmy dwa duże podmioty: Smak Natury oraz NaturaVena, co będzie bardzo widoczne już w styczniowych wynikach sprzedaży Bio Planet. Kiedy cały rynek będzie w pełnym wyzwań 2023 roku walczył o rezultaty na poziomie 2020/2021 my zamierzamy rosnąć dwucyfrowo.
Dziękuję za rozmowę.
Czytaj także: Bio Planet: wzrost sprzedaży o 1/3 w styczniu to zasługa dwóch ważnych czynników
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

komentarze (0)