Niemal całość zbiorów Florydy jest wykorzystywanych do produkcji soku, z przewagą mrożonego koncentratu, który jest przedmiotem obrotu na giełdzie ICE w Nowym Jorku. Warto też dodać, że zdecydowana większość towaru (ponad 90 proc.), która może być bazą kontraktów, pochodzi właśnie z Florydy.

- Koncentracja podaży jest kluczowym wyróżnikiem tego niszowego rynku. W jej rezultacie jest to rynek bardzo wrażliwy na klęski nieurodzaju - podkreśla Bartosz Sawicki, główny analityk Domu Maklerskiego TMS.

Już w ubiegłym roku zbiory były fatalne i wyniosły zaledwie 70 mln skrzynek (każda zawiera 90 funtów owoców, czyli około 41 kg). Dla porównania: w rekordowym 1998 r. zbiory wyniosły 244 mln skrzynek.

Ceny soku pomarańczowego na giełdzie od początku roku systematycznie spadały, ale w związku z zagrożeniem huraganu tylko jednego dnia wzrosły o 6 proc.

Więcej na money.pl.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl