Krzętle rozważają przeprowadzkę
- Autor: Gazeta Wyborcza/ www.portalspozywczy.pl
- Data: 05-02-2013, 14:25
W ciągu pół roku w firmie Krzętle przeprowadzono 14 kontroli, m.in. nadzór budowlany, sanepid, Państwowa Inspekcja Pracy - informuje Gazeta Wyborcza.
Skąd tak skrupulatne kontrole? - Nie wiem. Moim zdaniem to zwykła, ludzka złośliwość - twierdzi Wojciech Radomski.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
W związku z tym władze firmy myślą o zmianie siedziby biura, które obecnie mieści się w miejscowości Krzętle. Dokąd firma zamierza przenieść? Na razie tego nie ujawnia. Obecnie władze Krzętli zajmują się przygotowaniami do debiutu na rynku NewConnect, do którego ma dojść na przełomie III/IV kwartału. - Potem pomyślimy o nowej lokalizacji - mówi prezes.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
W Skierniewicach otwarto Centrum Przetwórstwa Produktów Ogrodniczych
-
Malinowe Wzgórze: owoce produkuje się dla ludzi (wywiad)
-
Owoce i warzywa w pandemii. Raport Banku Pekao SA i Portalspozywczy.pl
-
Nie żyje współzałożyciel Vortumnusa
-
Inkubator przetwórczy w Dwikozach ze znikomym zainteresowaniem rolników
-
Co 2021 r. przyniesie branży przetwórstwa owocowo-warzywnego? (analiza)
-
Barbara Groele, KUPS: wysoka jakość i walory zdrowotne obronią się w starciu z ceną (wywiad)
-
Prezydent: sprawy polskiej wsi są mi bliskie i znane, przykładam do nich dużą wagę
-
Polacy chcą się lepiej odżywiać bez zmiany nawyków
-
KUPS: System Jakości Certyfikowany Produkt edukuje konsumentów (wideo)
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (5)
Fatalnie to prezes rozgrywa, gol samobójczy. Jeśli jest zdania, że jego firma produkuje w porządku (a czy tak jest czy nie, to sam wie najlepiej), to zdecydowanie publicznie nie powinien się dąsać, tylko publicznie powinien okazywać wielkie zadowolonie z tak dużej ilości kontroli i że nic do ukrycia przecież nie ma i tak dalej w tym guście perorować. I zamaist się dąsać, z miejsca powinien te kontrole wykorzystać na swoją korzyść czyli uczynić z nich narzędzie jakże głośnej i przekonywującej reklamy swojej firmy czyli wszystkim przed nosem machać tymi kwitkami kontrolnymi i bardzo donośnie trąbić, że sprawdzali go tacy to a tacy kozacy, i że ho ho ho, któż go nie sprawdzał, i na to i na tamto sprawdzano i w każdą dziurę zaglądnięto i wszystko cacy (choć kto wie, czy tak cacy, skoro Pan prezes tak gwałtownie gorączkuje?) i nic to, żyjemy, produkujemy, rozwijamy się i teraz dopiero moi Państwo z kopyta ruszym, obaczycie Państwo. A tu niestety ciężko obrażona gęba jest, groźby przeprowadzki, bo ktoś śmiał kontrolować. Fatalne wrażenie to robi. Ciężka wizerunkowa wtopa. Potwierdziło się, że "myślenie to zbyt trudna sprawa, żeby każdy dyletant mógł się tym zajmować".
Odpowiedzno tak, prezes nie ma na co zgonić że firma jest na skraju bankructwa więc zgania na kontrole, komedia jakaś:)
Odpowiedzchory kraj i chorzy urzednicy - niech prezes da popalic urzedasom ja tez zrobilbym tak samo jak on
OdpowiedzPaskudna jakość i paskudny smak. Bez zmian. Ciągle jednak daję szansę. Dziś na test poszła \"Kapusta zasmażana\". Ohyda wręcz encyklopedyczna. Nie wiem, kto odpowiada za produkcję – ale świnie mają lepszy gust. Wstrętne, wstrętne i jeszcze raz wstrętne. Najlepiej jeśli ta firma przeniesie się w niebyt – każdy zakupiony ich produkt był dla mnie porażką kulinarną. O finansowej nie wspomnę. Dziadostwo do potęgi n. Dlaczego ktoś robi fajne rzeczy – a ktoś inny produkuje syf? Myślę, że to nie chodzi o kasę – to po prostu autentyczny brak smaku nadęty ślepą wiarą z nieomylność producenta.
OdpowiedzOd dłuższego czasu szukam słoików z waszymi ogórki. Były wspaniałe. Czy firma dalej istnieje a jeżeli tak to gdzie można kupić wasze produkty?
Odpowiedz