K..zwa kto mu dal taki tytul, spuz vel szpos, chyba spust vel tost :)

Panie Prezesie, plany o których pan mówi są zgubne a związkowcy będą mieli pretekst aby panu mocno dokuczać, pozdrawiam

Panie Prezesie jestem związkowcem , i popieram budowanie wokól spółki polskiego Kombinatu Przetwórstwa Rolno-spożywczego. Będzie łatwiej bronić się przed konkurencją , a wielosektorowa działalność uspokoi nastroje nie urodzaju , ewentualnych nadwyżek podaży , i da silniejszy odpór konkurencyjności . BRAWO- POZDRAWIAM

Ze zmiana osoby na fotelu prezesa spodziewalam sie zmiany albo choc malej modernizacji kierunkow rozwoju - wydaje sie, ze p.SvS mowi dokladnie to samo co poprzednik. Nie bardzo rozumiem chec wejscia w cukier trzcinowy, kiedy wszystkie opracowania zwiazane z rynkiem cukru mowia, ze po 2017 cukier trzcinowy nie bedzie mial miejsca na rynku europejskim. Plany o cukrowniach w Etiopii etc sa po prostu mrzankami, albo swiadomym PRem i KSC powinien o tym zapomniec. Zakonczenie mrzonki o wielkim aglomeracie biopaliwowym, ktory mial powstac w miejscu wygaszonych cukrowni, ktora powodowala trzymanie setek ludzi w tych miesjcach tez powinno nadejsc raczej szybciej niz pozniej. Ograniczenie biurokracji i wplywow polityki na zarzadzanie fimr, male struktury w fabrykach i przede wsyzstkim dobra wspolpraca z planatorami (rowniez wykorzystujaca fakt, ze KSC moze teraz wspolpracowac z planatorami nie tylko jezeli chodzi o buraki, ale ziemniaki, warzywa, zboza) to klucz do sukcesu KSC. I (co moze byc bolesne) zamkniecie kilku cukrowni i skoncentrowanie produckcji w najlepszych zakladach powinno byc rowniez rozwazane powaznie. W UK sa tylko 4 cukrownie produkujace wiecej cukru niz cale KSC z 2 razy wieksza iloscia zakladow.