Joanna Olszak, doradca ds. prawa żywnościowego IGI Food Consulting podczas webinaru "Czy system Nutri-Score jest zagrożeniem dla naturalnych produktów?" przybliżyła założenia i działanie systemu Nutri Score. 

- Nutri Score to oznaczenie literowe, które w połączeniu z oznaczeniem kolorystycznym przekazuje nam ogólną informację na temat ogólnej wartości żywieniowej danego środka spożywczego. System przypisuje danemu produktowi jedną z określonych liter od ciemnozielonego A do czerwonego E. Zgodnie z założeniami systemu, produkty oznaczone jako A i B należy postrzegać jako produkty lepsze pod względem żywieniowym, a znajdujące się na drugim końcu skali oznaczone literami D i E jako gorsze pod kątem żywieniowym - dodała.

Co jest celem systemu Nutri Score?

Co jest celem systemu Nutri Score? Przede wszystkim poprawa nawyków żywieniowych konsumentów i w konsekwencji prewencja chorób dietozależnych.

- System ma również zachęcać producentów, by poprawiali skład produktów średnio i wysoko przetworzonych oraz tak modyfikowali ich skład, aby uzyskać bardziej korzystny wskaźnik, a co za tym idzie bardziej korzystne postrzeganie przez konsumentów. Zamysłem Nutri Score jest więc uzupełnienie obowiązkowego systemu znakowania wartością odżywczą. Na większości środków spożywczych obowiązkowe jest zamieszczenie podstawowej tabeli z wartością odżywczą - dodaje Joanna Olszak.

Bazą do systemu Nutri Score jest więc informacja, która już jest na większości środków spożywczych, tj. tabela wartości odżywczej oraz informacja zawarta w wykazie składników. 

Nutri Score - Jak wylicza się punktację?

Oznaczenie literowe wyznacza się na podstawie tzw. punktacji Raynera, która waży czynniki pozytywne oraz czynniki negatywne zawarte w 100 g lub 100 ml produktu w postaci sprzedawanej.

Do składników negatywnych zaliczamy: energię, zawartość cukrów, zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych oraz sodu. Do czynników pozytywnych zaliczamy: zawartość błonnika, białka, owoców, warzyw i roślin strączkowych, orzechów oraz olej rzepakowy, olej z orzechów włoskich i oliwa z oliwek.

Sumujemy składniki negatywne oraz pozytywne, a właściwie punkty przyznawane za te składniki, a następnie od sumy składników negatywnych odejmujemy sumę składników pozytywnych, uzyskując tzw. final score - wartość przeliczaną następnie na odpowiednią literę od A do E.

Nutri Score będzie obowiązkowy w całej UE?

W ocenie prawniczki, od strony przepisów prawa żywnościowego, ocena "A" danego produktu to komunikat do konsumenta, że oznaczony w ten sposób produkt jest korzystny żywieniowo, tj. można spożywać go częściej niż produkty oznaczone innymi literami, a więc żywieniowo lepszy od innych produktów.

- Zielony Ład i Strategia "od pola do stołu" zakładają poprawę nawyków żywieniowych m.in. poprzez poprawę znakowania środków spożywczych. Dlatego KE wraz z EFSA zaczęły prace nad stworzeniem profili żywieniowych. KE obecnie powróciła do tematu znakowania wartością odżywczą obowiązkowo na froncie produktu. Przeanalizowano różne systemy podawania informacji o wartości żywieniowej stosowane przez firmy i kraje UE na froncie etykiet, m.in. Nutri Score. Komisja opublikowała w 2020 r. raport, w którym znalazł się wniosek, że tego rodzaju systemy na froncie opakowań mogą mieć potencjał informacyjny, mogą się przyczynić do poprawy nawyków żywieniowych i są zrozumiałe, dlatego warto i należy opracować jakiś system informacyjny obowiązkowy dla całej żywności w UE i to nas czeka - dodała.

Nutri Score zniechęca do czytania etykiet?

Obecnie producenci czekają na publikację dokumentu Komisji na temat oceny skutków regulacji, a w IV kwartale 2022 zostaną zaproponowane propozycje zmian przepisów UE w tym zakresie.

W ocenie Joanny Olszak system Nutri Score może zniechęcać konsumentów do czytania informacji zawartych na etykiecie.

- Przyjęta w metodologii systemu punktacja Raynera uwzględnia wybrane elementy, nie analizując produktu jak całości. Nie uwzględnia np. stopnia przetworzenia czy obecności dodatków do żywności, nie bierze pod uwagę, że składu niektórych produktów nie da się modyfikować albo nie można tego zrobić ze względu na przepisy. System może mieć więc potencjalnie negatywny wpływ na różnorodność diety i może przyczynić się do zwiększenia spożycia żywności przetworzonej - wskazuje.

Nutri Score może wprowadzać w błąd?

W ocenie Joanny Olszak w świetle prawa żywnościowego system Nutri Score może wprowadzać w błąd.

- Mamy bogate orzecznictwo sądów krajowych, z którego wynika, że wprowadzenie w błąd to sytuacja, w której istnieje ryzyko, że konsument, widząc element oznakowania, podejmuje decyzję, której nie podjąłby gdyby go nie było. W mojej ocenie przekaz jest jednoznaczny. Kolor zielony to przyzwolenie: spożywaj, kupuj w dowolnej ilości - dodała.

Joanna Olszak wskazała, że poziom wiedzy żywieniowej polskich konsumentów jest zróżnicowany.

- Na pewno wśród konsumentów starszych jest on inny niż wśród młodych. Oczywiście jest grupa osób wyedukowanych, czytających etykiety i ich przybywa, ale cały czas nie zmienia się pożądany poziom edukacji żywieniowej, która powinna być obecna już od szkoły podstawowej - podsumowała.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl