Ogórki z Indii zalewają Polskę
Zapomniane i niedoinwestowane warzywo przegrywa m.in. z pomidorami i importem z Indii - informuje środowy "Puls Biznesu".

Gdy w biznesie słychać o sezonie ogórkowym, warto sprawdzić, co dzieje się w ogórkowym biznesie. A tu nad Wisłą królują lekkie zniechęcenie podkręcane przed pomidorową ekspansję, nudna stabilność w długookresowych statystykach i powiększająca się ogórkowa-konserwowa potęga Indii.
Tysiące hektarów z ogórkami gruntowymi raz się powiększają, raz kurczą. W ubiegłym roku areał upraw urósł z 13,9 do 14,6 tys. ha — wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Na przestrzeni kilku ostatnich lat ogórkowa górka była w 2014 r. — na uprawy przeznaczono 15,3 tys. ha. Nie zawsze przekłada się to na zbiory — rządzi pogoda. W zeszłym roku z pól zebrano ponad 245 tys. ton ogórków. Większy plon przynosi produkcja pod osłonami, czyli w szklarniach i tunelach, choć tu hektarów ubywa. Z ponad 1,1 tys. ha zebrano w 2018 r. ponad 293 tys. ton.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
— Długookresowo następuje lekki spadek produkcji ogórków gruntowych i zastępowanie ich przez uprawiane pod osłonami. Duża część produkcji jest kontraktowana pod przetwórstwo, więc nie ma także drastycznych obniżek ani skoków cen, jakich doświadczają producenci porzeczek, malin czy jabłek — komentuje Mariusz Dziwulski, ekspert banku PKO BP.
Konsumpcja ogórków też nie zachwyca, przynajmniej nieprzetworzonych. Oscyluje wokół 6 kg na osobę rocznie w gospodarstwach domowych — podaje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). — Ogórek traci i na większej ofercie innych warzyw, i na tym, że kojarzy się z minionymiczasami, gdy nie było w czym wybierać — mówi Bożena Nosecka z IERiGŻ.
Są jednak jeszcze przetwory, czyli ogórki kiszone czy konserwowe. Na tym rynku moglibyśmy ugrać więcej, również w eksporcie (w przypadku ogórków świeżych jesteśmy importerem netto) — niestety... teoretycznie. Ogórki kiszone są raczej przysmakiem regionalnym, a w bardziej uniwersalnym segmencie — ogórków konserwowych — coraz więcej do powiedzenia, także w Polsce, mają Indie.
— Są największym producentem, a ich import do Polski cały czas rośnie. Część po zapakowaniu wyjeżdża z kraju — mówi ekspertka IERiGŻ.
Z danych Eurostatu wynika, że import konserwowych ogórków z Indii zwiększył się z 990 tys. EUR i 134 ton w 2013 r. do prawie 3,3 mln EUR i 419 ton w 2018 r.
Całość w "Pulsie Biznesu"
