Pozyskiwanie nowych rynków wiąże się z kolejnymi barierami do pokonania (wideo)
- Kiedy chce się pozyskać nowe rynki zbytu, pojawia się wiele barier do pokonania. Często wynikają one z nieznajomości nowych rynków - twierdzi Adam Benedykt Jeznach, członek Stowarzyszenia Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw Unia Owocowa.

- Kiedy staraliśmy się o wejście na rynek chiński musieliśmy zacząć uprawiać jabłka według systemu i wymagań strony chińskiej. Musieliśmy spełnić chińskie wymogi dot. bezpieczeństwa żywnościowego i pozostałości pestycydów w owocach - wspomina Adam Jeznach.
A należy zaznaczyć, że wymogi chińskie są inne niż te europejskie.
- Poza tym musieliśmy zacząć prowadzić profilaktycznie zabiegi i monitoring związany z ochroną przed chorobami kwarantannowymi, nawet tymi, które póki co nie występują w naszym kraju. Musimy jednak wykazać w dokumentacji, bo tego oczekują Chińczycy podczas kontroli - dodaje.
Adam Jeznach poruszył również kwestię konkurencji polsko-polskiej na zagranicznych rynkach.
- Wydaje mi się, że często wynika ona z nieznajomości zagadnienia eksportu świeżych owoców i warzyw. Chodzi o to, że nieświadomie podaje się odbiorcy niskie ceny na towary przystosowane do wywozu na bliskie odległości podczas gdy dalszy odbiorca oczekuje innej, większej trwałości i jakości owoców, a taka jakość dużo więcej kosztuje - dodaje Adam Jeznach.
Pan Adam Jeznach był prelegentem debaty rynkowej zatytułowanej "Kondycja polskiego sadownictwa i warzywnictwa" w ramach II edycji konferencji "Sady i ogrody na Narodowym", która miała miejsce 22 listopada.
Tegoroczna edycja konferencji Farmera „Narodowe wyzwania w rolnictwie na Narodowym” zgromadziła ponad 1000 zainteresowanych tematami rolniczymi słuchaczy, w konferencji „Sady i Ogrody na Narodowym” uczestniczyło ponad 200 osób, w jubileuszowej gali udział wzięło ponad 250 gości.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.