Prezes Heinz: Ten rok będzie spokojny. Krok po kroku będziemy wychodzić ze spowolnienia
- Wszystko zależy od wzrostu gospodarczego w Polsce i tego, jak szybko przełoży się on na przeciętnego konsumenta. Światowe rynki powoli wychodzą z kryzysu i zaczynają konsumować. Jednak panuje pogląd, że popyt będzie przewyższał podaż surowca, co spowoduje, że ceny jego będą znowu rosły i pociągną za sobą kolejne podwyżki cen produktów - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Adam Dyszyński, prezes Heinz Polska.
- My jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że na potrzeby naszej produkcji surowce i opakowania kupujemy w Polsce, koncentrat produkujemy w lokalnych zakładach. O dostępność surowca jesteśmy spokojni, bo mamy podpisane umowy kontraktacyjne z rolnikami. Jeśli nie będzie dużych przyrostów cen warzyw, nasze ceny powinny być więc stabilne - mówi Adam Dyszyński.
Jego zdaniem ten rok może być trudny dla małych firm, które mają duże kredyty, choć na szczęście dla nich banki rozluźniają nieco swoją politykę.
- Pocieszające jest to, że w minionym roku nie było serii bankructw w naszej branży wynikającej z tego, że przedsiębiorstwa nie mogły sfinansować swojej działalności. Widzę też potencjał dla sektora private labels. Będą one coraz mocniejsze ze względu na niewysokie ceny i mniejszą silę nabywczą konsumentów. Należy się więc spodziewać zmian w tym zakresie - mówi Adam Dyszyński.
