- Uczulam, że branża bakaliowa wbrew pozorom nie jest prostym biznesem. Jesteśmy na rynku już ponad 25-lat, więc mimo rosnącej mody na bakalie, widziałem już wiele bardziej i mniej spektakularnych biznesowych rozczarowań. Warto zatem stawiać na sprawdzonych partnerów, z transparentną sytuacją finansową i stabilną strukturą właścicielską. Za nami stoi olbrzymie doświadczenie, know-how, infrastruktura produkcyjna, miliony złotych inwestycji w markę Helio i od początku działalności stabilny polski właściciel strategiczny. Mamy bardzo doświadczony zespół i jeden z największych w branży zakładów produkcyjnych w Europie - dodaje.
Jak Helio ocenia plan wprowadzenia w życie zakazu handlu w niedzielę?
- Z punktu widzenia sprzedaży i konsumpcji bakalii, proponowane zmiany nie mają istotnego znaczenia. Paradoksalnie największymi wygranymi wydają się być właśnie sieci, których koszty spadną, a sprzedaż skumuluje się w pozostałych dniach, szczególnie w soboty. Podobne zjawisko obserwowaliśmy przecież dotychczas, kiedy w przeddzień pojedynczych dni wolnych, znacząco rosła ilość osób robiących zakupy na zapas w dużych marketach. Z punktu widzenia naszego biznesu – być może pojawi się dodatkowa podaż na rynku pracy, co byłoby dla nas korzystne. Zmianom przyglądamy się zatem bacznie, lecz z chłodną głową - zapewnia Leszek Wąsowicz.
Co prezes Helio myśli o pomyśle wprowadzenia w sieciach handlowych tzw. polskich półek – to szansa czy zagrożenie dla polskich producentów żywności?
- Przez ponad 25-lat prowadzenia działalności spotkałem się z wieloma projektami ustawowych usprawnień, które bardziej lub mniej mi odpowiadały. Niezależnie od ich intencji z moich obserwacji wynika, że najczęściej na „ulepszaniu” rynku korzystają w pierwszej kolejności prawnicy i globalne przedsiębiorstwa. Doradztwo, szkolenia, próby zapobiegania, propozycje obejścia, korygowanie postanowień umownych, opinie prawne… Można się pogubić - szczególnie drobnemu polskiemu przedsiębiorcy, którego nie stać na szwadrony prawników. Z uwagi na liczne zmiany przepisów, my np. od lat współpracujemy chociażby z Centrum Prawa Żywnościowego, które na bieżąco monitoruje nam zmiany w tym zakresie. Ale czy dla przeciętnego Kowalskiego będzie to zrozumiałe dlaczego niektóre produkty wyprodukowane w Polsce przez polskiego producenta o polskiej strukturze właścicielskiej, można nazywać „produktami polskimi”, a niektóre już nie można – to już szczerze wątpię. Dlatego staram się zachować stoickie podejście w tym zakresie i koncentrować się na biznesie - mówi prezes Helio.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

komentarze (0)