Utrzymały się różnice cenowe między odmianami. - W obu sezonach najwyższe były i nadal są ceny jabłek odmian jednokolorowych. Różnice między tymi i dwukolorowymi odmianami wahają się od 35 do 40 proc. Koszty produkcji są na podobnym poziomie. Dopiero od lutego roku bieżącego wzrastają ceny skupu, jabłek deserowych o 0.10 - 0.15 zł/kg. Za większość jabłek deserowych dobrej jakości odmian dwukolorowych, ceny nie pokrywały całkowitych kosztów produkcji. Tym bardziej jabłek niższej jakości, niezależnie od odmiany. Bardzo ważna różnica między tymi sezonami, to niższe zapasy jabłek. W styczniu br były niższe o około 6 proc. - wyjaśnia prof. Makosz. 

- W krajach Unii Europejskiej, przy jednakowych zbiorach jabłek w latach 2015 i 2016 (około 12 mln ton), zapasy w styczniu tego roku były niższe o 7 proc. Jednakowe były we Włoszech i Polsce, około.1.1 mln ton. Większy jest zbyt na jabłka deserowe, między innymi z powodu niskich zbiorów w Austrii, na Słowenii i Węgrzech. W tych krajach wiosną 2016 roku drzewa zostały mocno uszkodzone przez niskie temperatury i obfite opady śniegu. W tym sezonie handlowym nieco wyższe są ceny skupu, które były stałe od września 2016 roku do tej pory. Także duże są różnice cenowe między odmianami i jakością jabłek. W połowie tego miesiąca, w Niemczech i płd. Tyrolu cena skupu jabłek bardzo wysokiej jakości odmiany Gala wynosiła 0.70 eur/kg, a odmiany Jonagold 0.35 eur/kg, a za jabłka gorszej jakości niższe o 50 proc. Koszty produkcji bez przechowania, wahają się od 0.35 do 0.40 eur/kg. W krajach zachodniej Europy nie ma zbytu na jabłka odmiany Jonagold. Prawdopodobnie wiosną tego roku cena tej odmiany wyniesie 0.20 eur/kg. Rosną problemy ze zbytem odmiany Golden Delicious po opłacalnych cenach - przyznaje profesor Makosz. 

Jaka może być sytuacja na rynku jabłek w najbliższych miesiącach?  - W naszym kraju tylko w chłodniach jest około 1.1 mln ton jabłek różnych odmian i jakości jabłek. Z odmian najwięcej jest dwukolorowych. Jabłka się lepiej przechowują i są nieco lepszej jakości. Warto podkreślić, że na rynku spotyka się piękne jabłka, ale z miękkim miąższem, przejrzałe. Takie jabłka nie nadają się do eksportu, a za kilka tygodni także do spożycia w stanie świeżym. Uzyskanie i utrzymanie wysokiego poziomu jędrności jabłek jest jednym z ważniejszych problemów w produkcji naszych jabłek. Zakładam, że do 15% (150 tys.ton) przechowanych jabłek, nie będzie spełniało wymagań jabłek deserowych. Potrzeby kraju na jabłka deserowe wyniosą około 300 tyś. ton. Wtedy na eksport pozostaje 650 tys.ton. Jeśli nie będzie radykalnych i nieprzewidzianych zmian na europejskim rynku jabłkowym oraz będzie zwiększony import z krajów płd. półkuli, nie powinno być problemów z wyeksportowaniem takiej ilości jabłek deserowych. Tylko za jakie ceny - mówi prof. Makosz.

Według prof. Makosza, różne są nastroję wśród zachodnioeuropejskich producentów jabłek. Dobre są u producentów posiadających wysokopłatne odmiany, jak Gala, Fuji i Elstar. Ceny skupu przewyższają koszty produkcji. Tego już nie ma w produkcji odmiany Golden Delicious, a zwłaszcza odmiany Jonagold. Ogranicza się produkcję tych odmian, a całkowicie odmiany Jonagold.

- Bardzo wielu naszych producentów pyta, czy zastanawiam się nad wysokością cen skupu jabłek w najbliższych miesiącach. Na to pytanie nie mam ścisłej odpowiedzi. Poziom cen skupu zależy od wielu, często zaskakujących czynników. Spróbuję przedstawić swoją prognozę, w oparciu o znaną mi sytuację na europejskim rynku jabłek - mówi. 

Prof. Makosz przyznaje, że w związku z tym, że w Europie jest mniej jabłek, można się spodziewać wyższych cen skupu. Tylko czy pokryją koszty produkcji i przechowania w chłodniach z kontrolowaną atmosferą. W lutym wynoszą dla odmian jednokolorowych 1.2-1.3 zł/kg, a odmian dwukolorowych 0.9-1.0 zł/kg. W dalszych miesiącach będą wyższe o 0.10 do 0.20 zł/kg.

- Wielu producentów jabłek czeka na wyższe ceny skupu, zwłaszcza próżną wiosną. Z nadzieją, że będzie podobnie jak wiosną 2015 roku. Wtedy zanotowano niespodziewanie duży popyt na nasze jabłka przez kraje wschodniej Europy. Ceny skupu przekraczały 2.0 zł/kg. Teraz jest inaczej. W wielu krajach zachodniej Europy spada spożycie jabłek. W krajach wschodniej Europy spada stopa życiowa ludności, brakuje pieniędzy na zakup większej ilości jabłek. A jabłek jest pod dostatkiem - alarmuje. 

Prof. Makosz przekonuje, że biorąc pod uwagę aktualną sytuację na europejskim rynku jabłek, warto systematycznie sprzedawać swoje jabłka, zwłaszcza kiedy cena wynosi 1.2 zł/kg za odmiany jednokolorowe i 0.9 zł/kg odmian dwukolorowych. - Można czekać do próżnej wiosny ale tylko z częścią posiadanych jabłek. Aby uniknąć dużego spiętrzenia podaży jabłek, co wpływa na znaczne obniżenie cen skupu. Warto jeszcze dodać, że próżną wiosną są wyższe koszty i ubytki, przedłuża zatrudnienie osób i stresy właścicieli związanych ze zbytem jabłek - podsumował ekspert. 

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl