Trzeba odróżnić konsumenta świadomego od konsumenta wystraszonego
- Autor: AT/portalspozywczy.pl
- Data: 22-12-2017, 17:41
- Konsument wystraszony jest często bombardowany informacjami z mediów, internetu. Mówi mu się: to jest szkodliwe, niedobre, jest tyle chemii w żywności i co my w ogóle jemy. W ten sposób w żaden sposób nie uświadamia się konsumenta, tylko się go straszy albo się z nim gra, nie dając mu tak naprawdę żadnej alternatywy - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Mateusz Kowalewski, prezes firmy Hortimex.
Mateusz Kowalewski, prezes firmy Hortimex, fot. PTWP
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Mateusz Kowalewski zwraca uwagę, że większość konsumentów nie może sobie pozwolić na przygotowywanie wszystkich posiłków w domu lub jedzenie wyłącznie produktów bio.
- Taki konsument idzie potem do sklepu i znajduje na etykiecie składniki, o których coś słyszał i najpewniej to, że są niedobre. Nie raz czytałem opinie, że ekstrakt drożdżowy na etykiecie to inna nazwa glutaminianu sodu. A ekstrakt drożdżowy to produkt otrzymywany z drożdży, który zawiera naturalny kwas glutaminowy i jest substancją, która nadaje lub podkreśla smak produktu, ale nie jest to glutaminian sodu - dodaje.
komentarze (0)