Zbigniew Chołyk: Sytuacja w sadownictwie nie napawa optymizmem. Potrzeba działań!

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

- W całej Europie mamy w tym sezonie wielką klęskę urodzaju jabłek ale również innych gatunków owoców. Wiemy, że jabłek przemysłowych nie zbiera się w wielu krajach, zostają one niszczone, utylizowane w różnych częściach Europy. Jabłek deserowych też mamy w nadmiarze. Wszędzie brakuje opakowań, miejsc do przechowania i możliwości szybkiej sprzedaży. Nie ma szans w tym momencie na wysokie, opłacalne ceny, bo podaż zdecydowanie, wielokrotnie przewyższa popyt. Sadownicy są tak zdesperowani, że próbują sprzedawać owoce prosto z sadu za cenę nieznacznie tylko wyższą od ceny jabłek przemysłowych i proszą, błagają wręcz o skrzynie i o odbiór - dodaje Zbigniew Chołyk. 

Jego zdaniem nie ważna jest cena i termin płatności. - Można im współczuć ale to jest bardzo złe. To właśnie Ci sadownicy, którzy nie mają pomysłu na zagospodarowanie jabłek, zaniżają ceny! Te działania sadowników powodują codzienne spadki cen jabłek deserowych na rynku krajowym i w eksporcie a także cen jabłek przemysłowych - twierdzi Chołyk.