Zbiory jabłek w Polsce będą mniejsze o przynajmniej 500 tys t.
- Autor: Dziennikarz TVR – Tomasz Parzybut
- Data: 27-06-2014, 15:50
Pan Artur Kartus z Białej Rawskiej już wie, że jego jabłonie wydadzą w tym roku mniej owoców: W biznesie pod tzw. chmurką trzeba być przygotowanym na takie sytuacje. Spore straty w tym roku wyrządziły przymrozki, na razie omijają nas gradobicia, choć w w ostatnich tygodniach występowały u niektórych sadowników z Rabki, Grójca czy Białej Rawskiej.
Już teraz mówi się, że zbiory jabłek będą w tym roku mniejsze o przynajmniej 500 tys t. Jednak sadownicy mają więcej powodów do zmartwień. Ostatnie jabłka z zeszłego roku właśnie trafiają do sklepów ale ich cena jest dużo niższa od zeszłorocznej: Cena jabłek jest stabilna ale na bardzo niskim poziomie, rolnik za kg. dostaje około 1zł gdzie w zeszłym roku ceny były 2 razy wyższe - kończy pan Artur.
Niższe ceny spowodowane są mniejszym popytem ze strony Rosjan a to z kolei wynika z mocnego osłabienia się kursu rubla, co ma bezpośrednie przełożenie na poziom cen detalicznych dla rosyjskiego konsumenta. Wciąż istnieje także ryzyko, że Rosja nałoży na Polskę embargo na wwóz owoców.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Cezary Olejniczak, poseł SLD przyznaje, że taka możliwość jest bardzo realna: Rosja już teraz alarmuje, że w polskich jabłkach występuje duża ilość pestycydów a to może skutkować mniejszym odbiorem polskich jabłek do Federacji Rosyjskiej. Na szczęście nie wszystkie grupy producenckie mają problemy ze zbytem. Dla przykładu Roja, większość owoców dostarcza do polskich supermarketów: Jeśli chodzi o naszą grupę to my mamy bardzo dobrą sytuację, bo my robimy dużo sieci krajowych, to cały czas handlujemy i jabłka nam w tym roku nie brakuje - mówi Jarosław Pyta z Rosji.
Szacuje się, że w tym roku zbiory jabłek wyniosą 3,5 mln ton. A Polska będzie nadal największym producentem tych owoców.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Skutki wojny na Ukrainie będą dotkliwe dla Polski
-
"Sieci handlowe nas wykańczają". Protest sadowników!
-
Embargo Białorusi - gwóźdź do trumny polskiego sadownictwa?
-
Skąd się biorą niskie ceny jabłek i jak to zmienić?
-
Egipt głównym odbiorcą polskich jabłek
-
Krajowe produkty w cenie. Soki od sadowników
-
Lewica apeluje do Grzegorza Pudy o skup jabłek od sadowników
-
Wspólne rozwiązania na wyzwania branży rolno-spożywczej
-
Branża sadownicza potrzebuje zdecydowanych działań na krajowym rynku
-
Produkcja jabłek w w Beskidzie Wyspowym - wywiad
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?
- Wpływ wojny na rynek żywnościowy przejawia się na kilku płaszczyznach
komentarze (4)
Jarosław Pyta z Roji a nie z rosji. Roja to grupa producencka
OdpowiedzJeśli mamy mieć 500 tys ton mniej, niż przed rokiem i jednocześnie oczekujemy 3,5 mln ton, to znaczy, że w 2103 r zebraliśmy 4 miliony ton, co chyba nie miało miejsca.
OdpowiedzInformacje ta temat zbiorów jabłek w Polsce są niestety bardzo różne w zależności kto i w jakim celu takie informacje przekazuje. Przez wiele lat ilości zbiorów były niedoszacowane i GUS podawał zbiory na poziomie : 2 500 tyś ton jako średni zbiór . W Polsce mamy ponad 180 tyś ha sadów jabłkowych i jeśli zbiór był szacowany na poziomie 2 500 tyś. ton to znaczy , że średni plon z 1 ha wynosił niecałe 14 ton . Taka średnia zbiorów jest niezgodna ze stanem rzeczywistym i wprowadzała zamieszanie na rynku . Jeśli warunki pogodowe są dobre to średnio w Polsce zbiera się ponad 4 mln ton jabłek i to są prawdziwe dane . W tym roku dodatkowo owocują tzw. \" sady przydomowe \" i zbiory powinny być na poziomie ponad 4,5 mln ton . Zbiory jabłek w pozostałych krajach UE będą w tym sezonie też bardzo wysokie : Włochy - ponad 2,3 mln ton, Niemcy - ponad 1,3 mln ton Francja - ponad 2,1 mln ton .
OdpowiedzWłaśnie przeczytałem, że Franca zbierze 1,65 ml ton. Tak podaje: freshplaza.it
Odpowiedz