Związek Sadowników RP, oburzony wypowiedzią nowego ministra rolnictwa
- Zarówno na konferencji prasowej premiera Morawieckiego oraz Ministra Rolnictwa J.K Ardanowskiego 20 lipca 2018, oraz w wypowiedzi marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego w niedzielę 22 lipca br. pojawiły się oburzające wypowiedzi dla naszej organizacji. Związek Sadowników RP zgodnie ze swoim Statutem od założenia w 1999 roku reprezentuje interesy sadowników niezależnie od ich przekonań politycznych - informuje Marian Smentek, członek zarządu Głównego Związku Sadowników RP, w piśmie przesłanym do naszych redakcji.

- W nawiązaniu do wypowiedzi w artykule zamieszczonym na portalu internetowym SadyOgrody (za PAP - przypis redakcji) www.sadyogrody.pl/prawo_i_dotacje/104/25_lipca_ardanowski_zaprasza_przedstawicieli_protestujacych_organizacji_na_rozmowy,14518.html, zgłaszamy stanowczy sprzeciw przeciwko takim bezpodstawnym insynuacjom - alarmuje Marian Smentek.
Jego zdaniem wypowiedź Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego i tu cytat: "Ja się pytam: dlaczego na czele protestu, który miał miejsce w Warszawie, stali m.in. działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego, w tym poseł Maliszewski, szef Związku Sadowników RP (...). Czy nie jest hipokryzją, że teraz są dowożeni autobusami działacze PSL-u na protest, po to, żeby uwiarygodnić, jaka to liczba rolników przyjechała?"… oraz wypowiedź marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z 22 lipca 2018 w TVP Info jakoby PSL utworzył Związek Sadowników RP - to jest właśnie hipokryzja przedstawicieli partii rządzącej w stosunku do protestujących rolników i sadowników - twierdzi Marian Smentek. I wskazuje, że to sfrustrowani aktualną sytuacją sadownicy zwrócili się do Związku Sadowników RP o pomoc, o podjęcie kroków, które dałyby im nadzieję na lepsze jutro. - To przedstawiciele Związku Sadowników RP zaproponowali szereg systemowych rozwiązań, a Prezes Maliszewski zgodnie ze Statutem naszej Organizacji ma obowiązek je propagować, a przede wszystkim w każdej sytuacji stać na czele naszego Stowarzyszenia - apeluje Marian Smentek.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.