Barometr idzie w górę
- Autor: Roman Wieczorkiewicz
- Data: 06-12-2010, 14:25
Logistyka, jak cała gospodarka, najgorszy czas ma już za sobą. Wielu uczestników rynku upadło, ale ci, którzy przetrwali kryzys, wyszli z niego mocniejsi.
Logistyka jest barometrem gospodarki, dlatego wszelkie zawirowania makroekonomiczne wpływają na tę branżę. Zeszłoroczne problemy zmobilizowały część przedsiębiorstw do optymalizacji procesów i kosztów. Renegocjowane w roku poprzednim umowy, uwzględniające minimalną marżę, niestabilność cen oleju napędowego oraz brak samochodów, a także kierowców wpłynęły negatywnie na rentowność branży TSL.
Transport po kryzysie
W roku 2009 stawki spadały poniżej faktycznych kosztów transportowych.
Taka sytuacja wpłynęła negatywnie na stabilność branży logistycznej, którą potwierdziły oficjalne dane o zatorach finansowych, liczbie upadłych i zamkniętych firm transportowych. W raporcie ryzyka branżowego Dun & Bradstreet do końca 2009 roku przewidywano upadek 10 proc.
małych i średnich przedsiębiorstw z tego sektora. Ponadto, porównując lipiec 2010 roku z lipcem 2009 roku, ceny oleju napędowego na bazie notowań PKN Orlen wzrosły o 19 proc.
- Sytuację mogliśmy obserwować z perspektyw różnych krajów i rynków.
Dalsza część artykułu (85%) jest dostępna dla zarejestrowanych subskrybentów serwisu, którzy wykupili dostęp do usługi "Strefa premium".
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
komentarze (0)