Coraz więcej rzepaku
- Autor: Weronika Pietrykowska
- Data: 24-02-2010, 10:37

Rosnącemu zainteresowaniu rzepakiem sprzyja malejąca od kilku lat uprawa roślin przemysłowych. - Reforma rynku cukru sprawiła, że wyeliminowano niemal uprawy buraka cukrowego. Od kiedy zaś do produkcji pasz stosuje się śrutę sojową, nieopłacalna stała się hodowla roślin motylkowych. Tę przestrzeń może zająć rzepak - podkreśla Mariusz Olejnik, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku.
Rolnicy zwiększają uprawy rzepaku tym chętniej, że na korzyść produkcji tego surowca przemawiają czynniki ekonomiczne.
- Od kilku lat zarówno na polskim, jak i europejskim rynku utrzymuje się zasadniczo korzystna relacja cen rzepaku do cen pszenicy. W okresie co najmniej od połowy 2005 r. do 2006 r. i od połowy 2008 r. nasiona rzepaku były ponaddwukrotnie droższe niż ziarna pszenicy - mówi Adam Walski, główny specjalista ds. analiz rynków rolnych w Banku BGŻ.
komentarze (3)
Jak zwykle nasza rzeczywistość tylko mowa mowa i nic poza tym tylko wszyscy sprowadzamy ile to rolnicy zgarną kasy ale nikt nie liczy kosztów . Mam 61 lat więc zapraszam odstąpię swoje gospodarstwo za przystępną cenę temu mądremu co tak wspaniale wyliczył ile to rolnik Polski zarobił bo jak przypuszczam autor tego artykułu jest strasznym frustratem /kastratem/ który szuka dziury tam gdzie ona na pewno jest?
Odpowiedzpolski rząd i polskie przepisy? Rzeczowniki, wbrew zasadom pisowni małą literą pisane - dlaczego ?. Dlatego, że wciąż od kilku już lat ten interes ma służyć paru osobom, wybranym firmom i umacniać pozycje \"namaszczonych i namaszczających\". Produkcja biopaliw jest zbyt droga i bez ulg podatkowych nie da się takiego biznesu realizować, ale ktoś to robi, ktoś na tym zarabia, a nie jet to polski inżynier czy prosty pracownik produkcji. Ktoś ( a ktosiów są całe rzesze, kolesiów , posłów?, \"krewnych i znajomych królika\" ) rozdziela te hałdy szmalu i lekceważenia grymas mu gębę zniekształca z rzadka, gdy ubolewa nad MARNYM losem rodaków. Panie Premierze i Wy Posłowie, Ministrowie i ......pozostali, uczepieni u koryta władzy : już dość, naprawdę dość !!!!!!! Oczywiście do końca będziecie myśleć tylko o sobie i o szmalu, jaki wam daje stanowisko ( nie, nie jestem tak głupi, by tylko łatwe pieniądze w tym widzieć ; jasne, że więcej niż wypłata mogą dawać UKŁADY, bo wyżej przywołani \" krewni i znajomi królika\" mogą wielee załaaaaaaaaatwić !!!!!! PS Naprawdę o rynku BIOPALIW wiem wystarczająco dużo, a od 2002r ( czas pierwszego projektu tzw. ustawy biopaliwowej ), pracowałem i nad programami/projektami jak i nad praktyczną analizą, przygotowaniem i realizacją inwestycji - jednej z największych wytwórni biopaliw w Polsce. I co ? I dziś firma upada, bo Właściciel już nie ma układów wśród tzw.decydentów, a Spółką (którą niestety kieruje obecnie facecik ze słomą w butach ) NIKT nie rządzi, albo dokładniej : rządzi NIKT !!! Wielki majątek, wysiłek dziesięcioleci pracy ZAŁOGI jest marnotrawiony i niszczony, tylko dlatego, że parę HIEN - z Warszawki, Zielonej Góry i Leszna - chce się żywić \"na polach\"\" Właściciela do szczęśliwej ( oby nieszczęśliwej ) starości. Nie wiem, czy wierzyć w te internetowe \"fora\", czy liczyć na odzew ? Piszę, bo zamieniam na czcionki, to co naprawdę się dzieje. Co możesz z tym coś zrobić ?\" Przyjrzyj się sytuacji, sprawdź i ... wal, prosto, mocno i skutecznie.
OdpowiedzWystarczy sprzyjający rok i zbierzemy wtedy zamiast biednych 31dt 40dt co jest realne i osiągalne przy sprzyjającym przebiegu pogody. Wtedy okaże się nagle że mamy nadprodukcję ceny znów wróca do 900zł/t i co wtedy. Ludzie oleją rzepak bo nic innego z niego znie zrobisz. QQ zawsze możesz spaś, sprzedać na ziarno, może gdzieniegdzia na bio, pszenica też może znaleść alternatywę wawet przez komin. Ostrożnie z prognozami na temat rzepaku to wielka nie wiadoma do momentu otrzymania zapłaty za niego. Do tego czasu dużo może się wydarzyć.
Odpowiedz