Impuls w czas kryzysu
- Autor: Łukasz Rawa
- Data: 19-11-2009, 13:22
Producenci słodyczy tną wydatki na reklamę i marketing. Kryzys gospodarczy sprawił, że rezygnują z kampanii wizerunkowych na rzecz działań reklamowych wspierających sprzedaż. W komunikacji z klientami coraz większą rolę odgrywa internet.
Polacy kupując słodycze, kierują się przede wszystkim ceną, jakością i reputacją firmy, która je produkuje. Jednak badania rynkowe wskazują, że aż 70 proc. klientów w kraju nie planuje zakupu słodyczy lecz nabywa je pod wpływem impulsu. W czasie dekoniunktury na rynkach finansowych, kiedy konsumenci ograniczają wydatki na droższe dobra konsumpcyjne, siła odruchu rośnie. Brak nowego samochodu czy sprzętu RTV trzeba sobie jakoś zrekompensować. Prostą, a przez to częstą rekompensatą, jest kupowanie słodkości. Konsumenci chętniej sięgają po produkty impulsowe przy kasie. Dlatego działania w punktach sprzedaży nabierają dla branży cukierniczej coraz większego znaczenia.
Dzięki otwartej na sprzedaż impulsową postawie konsumentów branża cukiernicza doświadcza kryzysu w mniejszym stopniu niż inne gałęzie przemysłu spożywczego. Okres dekoniunktury może więc być szansą dla producentów słodyczy na zdobywanie klientów w czasach, gdy żyje im się trochę gorzej.
W sklepie!
Dalsza część artykułu (83%) jest dostępna dla zarejestrowanych subskrybentów serwisu, którzy wykupili dostęp do usługi "Strefa premium".
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
komentarze (1)
To dobrze, ze marketerzy coraz częściej siegają do mniej standardowych sposobów komunikacji z konsumentem. Marketing internetowy to nasza przyszłość. A biorąc pod uwagę światowe trendy (np. coraz mniej lojalnych konsumentów, większa impulsowość kategorii), może się wkrótce okazać, że aktywnosci POS mogą stać się ważniejsze od tradycyjnych kanałów.
Odpowiedz