Partnerzy portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu

Mięso

Kryzys, grypa, kredyty

  • Autor: Łukasz Rawa
  • Data: 13-07-2009, 09:10
Świński dołek, spowolnienie gospodarki, brak kredytów na bieżącą działalność, kłopoty z opcjami walutowymi, wysokie koszty produkcji, świńska grypa, brak konsolidacji, szara strefa...
Kryzys, grypa, kredyty

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

To tylko niektóre z problemów, z jakimi przemysł mięsny musi sobie obecnie dać radę. Zwłaszcza że niedługo mogą się pojawić nowe.

Zarządzający zakładami z branży mięsnej są przyzwyczajeni do radzenia sobie z wieloma przeciwnościami. Na tym rynku wahania koniunktury są wyjątkowo częste. Jednak po ciężkim ubiegłym roku, gdy rentowność przemysłu mięsnego spadła o 1,42 proc., branża musi funkcjonować w obliczu zupełnie nowych problemów. Od stycznia 2008 roku do lutego bieżącego roku zawiesiło produkcję lub zakończyło działalność blisko 200 zakładów mięsnych.

Przemysł spożywczy w niemal jednogłośnej ocenie analityków jest stosunkowo odporny na dekoniunkturę. Eksperci finansowi j ak mantrę powtarzają, że "ludzie będą kupować żywność, bo muszą jeść". Najczęściej pojawiają się opinie głoszące, że jeżeli coś się zmieni, to jedynie struktura zakupów. Po prostu konsumenci będą w najbliższym czasie wybierać trochę tańsze produkty. Sytuacja w branży mięsnej jest jednak bardziej skomplikowana.

Z braku świń

Dalsza część artykułu (84%) jest dostępna dla zarejestrowanych subskrybentów serwisu, którzy wykupili dostęp do usługi "Strefa premium". lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie

komentarze (1)

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • mirek 2009-09-12 23:09:18

    _Kiełbase można kupić na targowisku bez problemu. Nie trzeba przy tym kupować gówna z tych wielkich masarni. One nie mają wyglądu ani smaku. Napchane są różnymi specyfikami o których ludzie nie mają zielonego pojęcia. Połowa to tzw. wypełniacze. Gdyby mogli to pakowali by nawet piach aby masa była i przez d..... przeszła. Teraz narzekają. Małe zakłazy weterynaria rozwaliła a teraz co? _niema nic. Ludzie mogli się rozwijać płacić podatki i produkować produkty o mniejszej cenie dla biednego konsumenta. _Państwo miał podatki a ludzie pieniądze. niewielkie ale były. _Po co te dyrdymały na temat zakładów i tel list Pana Sawickiego. _pytanie do kogo ten list? Do duchów? Szukanie dziury w całym. Teraz pieniedzy i tak nie znjdą. _Jak ludzie się zwracali do Państwa to państwo miało ich gdzieś. dziś ludzie się odwrócili od Państwa i będą robić co się im podoba w szarej strefie a wykrycie będzie graniczyło z cudem. _jedynie będą dobijać małych producentów a pokątnych rzeżników i tak nie złapią bo każdy może co tydzień bić po 10 szt świń na własny użytek jak sie nie da złapać że dostarcza do zakładu to skarbówka i tak ich nie złapie. a kto by wydał dobreo dostawcę.

    Odpowiedz

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!