Ciężko uwierzyć że przy tak rozwiniętych analizach klient jest oszukiwany przez producenta..Nawet chcąc kupić masło nie jestem pewna czy to co kupuję ma z nim coś wspólnego..przestałam sie też łudzić, że nawet płacąc więcej otrzymam oczekiwany produkt..sytuacja wyjaśnia sie w domu..i tu następny paradoks..kiedyś twardość masła po wyjęciu z lodówki doprowadzała mnie do furii.. dziś to jedyny znak,że nie jest ono fałszowane..

JESTEM DOSTAWCĄ B.DOBREJ JAKOŚCI MLEKA-OTRZYMUJĘ PPRZYSŁOWIOWĄ JAŁMUŻNĘ ZA CIEŻKĄ PRACĘ.PRZETWÓRCY ZAŚ OFERUJĄ NAM NIE DOŚĆ ŻĘ DROGI ASORTYMETR,W DODATKU SĄ TO WYROBY MLEKOPOCHODNE!!!I JAK TU MA WZROSNĄĆ SPOŻYCIE NABIAŁU? FIRMOM ZALEŻY WYŁĄCZNIE NA ZYSKACH.NIE LICZĄ SIĘ Z DOSTAWCAMI I KONSUMENTAMI !CZY W TYM KRAJU NIE MA ŻADNEJ KONTROLI ?

Wróciłem do Polski, kupiłem produkt z Radomska o nazwie \"masło śmietankowe\". Po spróbowaniu pierwszego kęsa z tą paskudną mazią doczytałem na opakowaniu, że to jakieś \"trzy czwarte\" z dodatkami i wyrzuciłem zrobione kanapki i to wstrętne coś o nazwie \"masło smietankowe\" z Radomska do kubła. Dlaczego na opakowaniu nie pisze wyraźnie że jest to mix maślany? Dlaczego ten dopisek 3/4 jest nie do zauważenia w pierwszej chwili? Czy pan prezes uważa że w ten cwaniacki sposób dobrze kreuje wizerunek swojej firmy? Czy nie można sprzedawac masła jako normalne masło? - Wciskanie ludziom na siłę w cwany sposób jakiegoś zmiksowanego z masłem wynalazku chemicznego owiniętego w papierek z wizerunkiem, który każdy kojarzy sobie z masłem? Ten produkt nie powinien nosic nazwy masła bo to żadne masło nie jest - ma tylko masła dodatek. Następnie kupiłem \"Masło ekstra\" z Białej Podlaskiej - takie samo paprane świństwo! Moje wyrzucone pieniądze, wyrzucone produkty; - czuję się oszukany i zawiedziony! i przestałem smarować pieczywo. Czy prezesi tych firm mają kupujących za idiotów? Firmy mleczarskie mające długoletnie tradycje wypracowywują sobie opinie oszustów!... Gdzie się dowiedzieć - Kto w tym kraju produkuje nie oszukane,normalne masło??? !!! Przecież ludzie też potrzebują kupić prawdziwe nie paskudzone masło dla dzieci !

Do Adamek: Kup MASŁO ZA 4,5 ZŁ A NIE ZA 2,50 to będziesz miał \"prawie\" pewność, że to masło i smaruj, smaruj kolego - nie załamuj się. :) \"Masło prawdziwe\" - odnosi się tylko do produktu extra powyżej 82% tłuszczu. WG.DYREKTYW UNIJNYCH nie istnieje coś takiego jak masło śmietankowe.(Mleczarnie powinny zmienić opakowania produktów o nazwie \"śmietankowe\")a nie oszczędzać na wykorzystaniu starych opakowań. Uzyskanie jednostki tłuszczowej jest tak drogie że wiele firm \"uszlachetnia\" tłuszcz mleczny zastępując go tłuszczami pochodzenia roślinnego. Nie można się dziwić że aby nadążyć za konkurencją (Lactopol Łosice,Jagr itd.) Mleczarnie mające tradycje są zmuszone do lekkiego oszustwa. Łatwiej jest sprzedawać tanio niż wykreować dobrą markę i zarabiać na zadowolonych z jakości klientach. Ale to takie polskie mleczarstwo... Kilkanaście lat temu w ZM w Ostrowii Maz. szczury mieszkające w dojrzewalniach miały wagę bochenka sera(ok.3 kg) ale ser żółty to był ser żółty teraz nie ma szczurów i nie ma sera...a może vice versa...

w moim regionie prawdziwe to z importu .A my mamy nadprodukcję mleka,chciwość nie ma granic !