Robot na koszty
- Autor: Roman Wieczorkiewicz
- Data: 10-11-2015, 15:14
Na rynku powszechnym trendem jest dążenie do jak największej efektywności, wydajności i maksymalnego obniżenia kosztów. Tak jak w fabrykach XIX wieku maszyny parowe zastępowały robotników, tak teraz podobny trend obserwujemy z wykorzystaniem robotów. Włączanie robotów do linii produkcyjnych ma najczęściej na celu zastępowanie pracy pracowników w miejscach niebezpiecznych i uciążliwych zadań. Automaty mają jeszcze kilka innych zalet, takie jak duża wydajność, powtarzalność i dokładność.
Oczywiście nie mogą one pracować bez nadzoru ludzi, a ci wymagają odpowiedniego przeszkolenia.
- Automatyzacja linii procesowych oraz wysokie standardy higieny są często dodatkowym motywem zastosowania robotów. Nie bez znaczenia jest tutaj aspekt ekonomiczny. Jeden robot może zastąpić pracę dużej grupy pracowników. Często wzrost produkcji, wprowadzenie nowych wyrobów na rynek jest wyznacznikiem poziomu robotyzacji - mówi Mieczysław Pankiewicz, prezes Euro-PAN. Po fali inwestycji, jaka przetoczyła się przez polski przemysł spożywczy w pierwszych latach po akcesji do Unii Europejskiej, większość zakładów spożywczych posiada zmodernizowane części procesowe produkcji. Zdecydowanie słabiej wygląda to, jeżeli popatrzymy na końcówki linii produkcyjnych.
komentarze (0)