Partnerzy portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu
  • partner portalu

Inne

Trójniak, dwójniak, półtorak

  • Autor: Jan Bazyl Lipszyc
  • Data: 19-11-2009, 13:05
Sycenie miodu ma w Polsce historię dłuższą niż nasza państwowość. Sycono, czyli przerabiano miód pszczeli na alkohol na ziemiach pomiędzy Odrą i Bugiem, a także od Bugu na Wschód na pewno dobrze ponad tysiąc lat temu.
Trójniak, dwójniak, półtorak

Tradycja jest długa, ale obecna wiedza o miodach pitnych, ich sposobie produkcji, rodzajach, jakości jest mizerna. A i miód jest trunkiem z marginesu, pijanym przez znawców, czasem kupowanym na prezent. Daleko mu do dawnej popularności, kiedy obok węgrzyna, był głównym napojem, za pomocą którego szlachta (ale także zamożne chłopstwo) przenosiła się w stan upojenia.

- Termin "wino" nie powinien być zarezerwowany jedynie dla trunków gronowych. Miód pitny jest winem otrzymanym z miodu w drodze naturalnej fermentacji alkoholowej - mówi prezes i współwłaściciel Wytwórni Win i Miodów Pitnych "Miody Polskie" z Nidzicy Zdzisław Bukowski.

Miód pszczeli jest rozrzedzany wodą w odpowiedniej proporcji. Jeśli do litra miodu dodamy pół litra wody - otrzymamy półtorak, jeśli proporcja będzie jeden do jednego - dwójniak, dwie części wody na jedną miodu dają trójniak. Zamiast wody można dać sok owocowy, wtedy otrzyma się miód smakowy, na przykład maliniak.

Dalsza część artykułu jest dostępna dla subskrybentów Strefy Premium PortaluSpożywczego.pl lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie

komentarze (5)

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Alex 2009-12-11 19:45:38

    Fakt, miody nidzickie są mistrzowskie. Co roku je tam kupuję, mimo, że mieszkam w Warszawie.

    Odpowiedz
  • hrhfdh 2009-12-15 11:21:59

    Miód (12-15zł) jest zdecydowanie lepszy od wina i wódy

    Odpowiedz
  • Koordynator Leszek Telatyński 2009-12-28 08:35:32

    Na wulkanicznym wzgórzu koło historycznego miasta Złotoryja na Ziemi Dolnośląskiej trzykrotnie w 800- letnim zamczysku \" Grodziec\" w październikowe złotojesienne dni organizowane było Agroturystyczne Święto Miodu Pitnego i Wina. Kolejne , czwarte świąteczne dni to 9/10. 10. \'10r. Wszystkich zainteresowanych Zapraszamy. Więcej informacji; grodziec@grodziec.com

    Odpowiedz
  • Miodosytnik 2010-01-12 19:35:35

    Żałosna jakość etykiet kontrastuje z względnie ładną kamionką - co prawda przemysłową i do tego niemiecką( sic!), ale jednak kamionką. Mimo wszystko nie licuje to z jakością Polskich Miodów Pitnych. Duże wątpliwości budzi odwoływanie się do TRADYCJI miodosytnictwa, szczególnie w świetle wypowiedzi Pani technolog i stażu „nowej”firmy. Mam nadzieje i życzę tego wszystkim potencjalnym konsumentom, że produkty z Nidzicy kiedyś dorównają swą świetnością tradycyjnym(prawdziwym)miodom pitnym(bez sztucznego dosładznia, kuparzowania i zaprawiania spirytusowymi zaprawkami ziołowym). Jestem ciekawy jak smakuje miód leżakowany 14 lat w dębinie??? Moje eksperyment domowy wykazał, że 14 dni miodu pitnego w dębie już daje nieznośny efekt garbnikowo-taninowy z nutą waniliowo-landrynkową.

    Odpowiedz
  • MAXXXX 2010-01-17 16:53:35

    MIODY PITNE BARDZO PYSZNE:-d

    Odpowiedz

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!