Zamieszanie związane z rozpoczęciem nowego roku szkolnego w dobie pandemii może sprawić, że z początkiem września działalności nie wznowi wiele sklepików szkolnych. Dyrektorzy szkół, mimo pozytywnych decyzji lokalnych Sanepidów, wolą dmuchać na zimne.
Kolorowa, dosładzana i niezdrowa – taka żywność jest najczęściej kupowana przez Polaków, również ta wybierana przez dzieci w sklepikach szkolnych. Aby walczyć z producentami niezdrowej żywności, rząd chce podjąć prawne działania. Z inicjatywy Ministerstwa Finansów planowana jest nowa matryca VAT, która zgodnie z zapisami Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020 ma przeciwdziałać otyłości i chorobom dietozależnym. Dodatkowo Ministerstwo Zdrowia opracowuje plan wdrożenia polskiego systemu przyjaznego znakowania produktów spożywczych, by konsumenci z większą świadomością dokonywali decyzji zakupowych.
Przeprowadzone na zlecenie NIK kontrole asortymentu sprzedawanego w sklepikach szkolnych wykazały, że wciąż w blisko 30 proc. sklepików był on niezgodny z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu. Inspektorzy znaleźli w sprzedaży nawet izotoniki.
Pod koniec 2016 roku w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi hucznie zaprezentowano "Radziwiłłówkę" - drożdżówkę o prozdrowotnym składzie, która w 2017 roku miała trafić do większości polskich szkół. Po ośmiu miesiącach od tamtej chwili okazuje się, że "Radziwiłłówka", szybciej niż do uczniowskich tornistrów, ma szanse trafić do sprzedaży detalicznej.
Dyskusję we włoskich mediach wywołało rozporządzenie wydane w 4 szkołach podstawowych w Bolonii, gdzie dzieci mogą przynosić na drugie śniadanie jedynie świeże lub suszone owoce i warzywa. Żadnych innych przekąsek, żadnych węglowodanów – poleciła dyrekcja.
O ocenę ministerialnego projektu Radziwiłłówki, czyli drożdżówki z ograniczoną zawartością cukru i tłuszczu, która ma trafić do sklepików szkolnych w całym kraju poprosiliśmy Annę Patrzałek, dietetyczkę i autorkę bloga "Dylematy mamy i taty".
O pomyśle na "Zdrowik", czyli zdrowy sklepik szkolny, planach rozwoju projektu i o tym, że polskie dzieci chcą i mogą jeść zdrowo rozmawiamy z Natalią Bujak, prezes Fundacji Polskie Dzieci i koordynatorką projektu "Zdrowik", sklepików szkolnych z przygotowywanymi na miejscu produktami z owoców i bakalii.
- Nauczyciele z pewnością powinni pomóc w kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych. Spotkałam się ze skrajnie różnymi postawami. Niektórzy buntują się jeszcze bardziej niż dzieci powołując się na wolność wyboru. Taka postawa sprawia, że bunt uczniów narasta i nabiera cech „walki o swoje prawa" - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Anna Patrzałek, dietetyczka i autorka bloga "Dylematy mamy i taty".
- Zależy na tym, aby powstało wiele miejsc takich jak nasze "Zdrowiki". Zgłaszają się do nas ajenci z pytaniami o przepisy i inspiracje dotyczące przekąsek przeznaczonych dla dzieci. Chętnie dzielimy się swoją wiedzą - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Natalia Bujak, prezes Fundacji Polskie Dzieci, twórcy projektu "Zdrowik" - sklepików szkolnych z przygotowywanymi na miejscu produktami z owoców i bakalii.
- Radziwiłłówka jest mniej tłusta od przeciętnej drożdżówki i zawiera mniej cukru. Niemniej nie jest produkt o bogatej wartości odżywczej i nie powinien stanowić codziennego II śniadania. Świeże owoce mają nieporównywalnie więcej witamin, niż produkty przetworzone i przechowywane dłuższy czas - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Anna Patrzałek, dietetyczka i autorka bloga "Dylematy mamy i taty".
- Radziwiłłówka okazjonalnie może stanowić drugie śniadanie, o ile będzie elementem zdrowej, urozmaiconej diety. Problemem jest to, że nawet nastolatki nie potrafią gotować, a często nawet przygotować sobie kanapki - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Anna Patrzałek, dietetyczka i autorka bloga "Dylematy mamy i taty".
- Etap eksperymentu okazał się udany i w 2017 roku chcemy otworzyć dziesięć "Zdrowików". Każda szkoła może się do nas zgłosić. Poszukujemy także sponsorów i partnerów projektu - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Natalia Bujak, prezes Fundacji Polskie Dzieci, twórcy projektu "Zdrowik" - sklepików szkolnych z przygotowywanymi na miejscu produktami z owoców i bakalii.
- Uważamy, że Radziwiłłówki powinny być dostępne nie tylko w szkołach, ale także w sieciach handlowych. Jedna z większych sieci w Polsce zaproponowała możliwość wykupu licencji, ale odmówiliśmy. Chcemy żeby ten projekt pozostał w polskich rękach jako efekt pracy polskiego rzemiosła - mówi Bronisław Wesołowski, prezes zarządu głównego Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego.
- Dzieci z reguły sięgają po to, co im smakuje. Liczymy, że podobnie będzie w przypadku Radziwiłłówki, która jest naprawdę smaczna. Zauważyliśmy, że najmłodsze pokolenie jest coraz bardziej świadome i coraz częściej zwraca uwagę także na wybory żywieniowe rodziców - mówi Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia.
Fundacja Polskiedzieci.org uruchomiła w 2016 roku dwa sklepiki szkolne sprzedające m.in. świeżo wyciskane soki i jogurty naturalne z suszonymi owocami. "Zdrowiki" powstały w podkrakowskim Tyńcu i podwrocławskiej Wysokiej. Kolorowe ściany, niskie ceny i owocowe menu przyciągnęły do sklepików nie tylko uczniów, ale też rodziców i nauczycieli.
- Wybór jabłka jako pierwszego smaku nadzienia do Radziwiłłówki nie jest przypadkowy. Wiemy o problemach ze sprzedażą, jakie mają sadownicy od kilkunastu miesięcy. Dlatego zaproponowaliśmy rozwiązanie, które pozwoli znaleźć nowe zastosowanie dla polskich jabłek - mówi Ireneusz Lichota, prezes Zentis Polska.
- Radziwiłłówka będzie dostępna na podobnym poziomie cenowym do dostępnych na rynku drożdżówek. Liczymy, że właśnie argument ekonomiczny sprawi, że mając do wyboru zwykłą drożdżówkę i Radziwiłłówkę, zarówno dzieci, jak i świadomi rodzice sięgną po nasz produkt - mówi Michał Mackiewicz, dyrektor generalny firmy AKO, Sp. z o.o.
- Staramy się promować nie tylko polskie produkty rolne, ale też zdrowy styl życia. Cieszę się, że obok szklanki mleka oraz owoców i warzyw kolejnego składnika zbilansowanej diety węglowodanowej będzie dostarczała Radziwiłłówka - mówi Łukasz Hołubowski, prezes Agencji Rynku Rolnego.
- Mam nadzieję, że wprowadzenie Radziwiłłówki do szkół przyczyni się do zmiany nawyków żywieniowych u dzieci i młodzieży, a także będzie uzupełnieniem programów "Mleko w szkole" oraz "Owoce i warzywa w szkole" - mówi Jacek Bogucki, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
20 grudnia w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaprezentowano opracowane przez Radę Promocji Żywności Prozdrowotnej drożdżówki o ograniczonej zawartości cukru. Oprócz szkolnych sklepików i stołówek wypieki mają trafić do sprzedaży w sieciach detalicznych.
Pierwsze dostawy drożdżówki Radziwiłłówka dotrą niebawem do szkolnych sklepików. Znak Radziwiłłówka podlega ochronie prawnej, a właścicielem znaku jest Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego. Zgodę na używanie znaku Radziwiłłówka uzyskają piekarnie, które zobowiążą się do przestrzegania receptury i instrukcji odnośnie procesu produkcyjnego.
- Spożycie chrupek w Polsce wzrasta, zwłaszcza jeśli chodzi o odmiany bezglutenowe, a także bez dodatków czy konserwantów. Sposób myślenia klienta się zmienia. Konsument sprawdza nie tylko ilość kalorii w produkcie, ale też dokładnie analizuje jego skład - mówi w rozmowie z Portalem Spożywczym Andrzej Borowik, właściciel firmy Borowik Przetwórstwo Spożywcze S.C.
O powrocie drożdżówek i solniczek do szkół, kształtowaniu nawyków żywieniowych dzieci oraz odmiennych oczekiwaniach rodziców, polityków i producentów żywności rozmawiamy z Anną Patrzałek, dietetyczką i autorką bloga "Dylematy mamy i taty".
- Po spotkaniu z panią poseł z ekipy rządzącej nie miałam złudzeń. Nie chodziło o zdrowie ani uproszczenie przepisów. Pani poseł krytykowała rozporządzenie, choć zupełnie go nie znała, zatem krytykowała poprzedników - mówi w rozmowie z Portalem Spożywczym Anna Patrzałek, dietetyczka i autorka bloga "Dylematy mamy i taty".
Sieć Piotr i Paweł uruchomiła pierwszy pilotażowy sklepik szkolny w gimnazjum w Radomiu. Można tam kupić wybrane z oferty sklepu produkty spożywcze, zgodne z rozporządzeniem, a także kanapki i świeżo wyciskany sok - donosi wyborcza.biz.
- Obawiam się, że nawet placówki które przystosowały się do poprzedniego rozporządzenia zmienią jakość żywienia. Łatwiej będzie kupić tani jogurt cukrowy niż bawić się we własną produkcję, a niestety człowiek z natury szuka prostszych rozwiązań - mówi w rozmowie z Portalem Spożywczym Anna Patrzałek, dietetyczka i autorka bloga "Dylematy mamy i taty".
Od września uczniowie będą już mogli kupić w szkole drożdżówki, jednak nie zbyt słodkie i nie takie, które zostały przygotowane z głęboko mrożonego ciasta. Do sklepików wróci kawa. Jednak nadal ważnym elementem żywienia uczniów będą kanapki.
Semeniuk: dane o kilkudziesięciu tysiącach otwartych lokali są zatrważające
Oryginalny Sok: Podatek cukrowy to dla nas duża szansa!
Drobimex debiutuje na rynku zamienników mięsa
Prezes Indykpolu o "czeskich półkach": To czysty trumpizm
Prezes Polskiego Mięsa: Wieprzowina i drób pozwalają szybko i zdrowo tracić na wadze
W związku z odwiedzaniem naszych serwisów internetowych możemy przetwarzać Twój adres IP, pliki cookies i podobne dane nt. aktywności lub urządzeń użytkownika. O celach tego przetwarzania zostaniesz odrębnie poinformowany w celu uzyskania na to Twojej zgody. Jeżeli dane te pozwalają zidentyfikować Twoją tożsamość, wówczas będą traktowane dodatkowo jako dane osobowe zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 (RODO).
Administratora tych danych, cele i podstawy przetwarzania oraz inne informacje wymagane przez RODO znajdziesz w Polityce Prywatności pod tym linkiem.
Jeżeli korzystasz także z innych usług dostępnych za pośrednictwem naszych serwisów, przetwarzamy też Twoje dane osobowe podane przy zakładaniu konta, rejestracji na eventy, zamawianiu prenumeraty, newslettera, alertów oraz usług online (w tym Strefy Premium, raportów, rankingów lub licencji na przedruki).
Administratorów tych danych osobowych, cele i podstawy przetwarzania oraz inne informacje wymagane przez RODO znajdziesz również w Polityce Prywatności pod tym linkiem. Dane zbierane na potrzeby różnych usług mogą być przetwarzane w różnych celach, na różnych podstawach oraz przez różnych administratorów danych.
Pamiętaj, że w związku z przetwarzaniem danych osobowych przysługuje Ci szereg gwarancji i praw, a przede wszystkim prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych. Prawa te będą przez nas bezwzględnie przestrzegane. Jeżeli więc nie zgadzasz się z naszą oceną niezbędności przetwarzania Twoich danych lub masz inne zastrzeżenia w tym zakresie, koniecznie zgłoś sprzeciw lub prześlij nam swoje zastrzeżenia pod adres odo@ptwp.pl.
Zarząd PTWP-ONLINE Sp. z o.o.
Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP
Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!