Adam Banaszak, PARP: Start-upowcy dostrzegają możliwości rozwojowe dla branży spożywczej
- Start-upy kojarzone są z branżą informatyczną. Większość technologicznych rozwiązań tworzonych przez start-upy polega na nowych sposobach lub zastosowaniach przetwarzania informacji. Technologie takie coraz częściej trafiają jednak także do innych, z pozoru odległych branż. Coraz częściej możemy mówić o start-upowych rozwiązaniach mających zastosowanie np. w produkcji rolniczej lub w przetwórstwie spożywczym – mówi w rozmowie z portalspozywczy.pl, Adam Banaszak, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

PARP bierze aktywny udział w rozwoju krajowego rynku start-upów, m.in. dzięki uruchomionemu w 2016 r. programowi Scale UP, który do procesu akceleracji, czyli rozwoju start-upów, włączył duże firmy jako potencjalnych odbiorców technologii.
Start-upy odpowiadają na problemy nurtujące branżę spożywczą
- Branża spożywcza jeszcze kilka lat temu uznawana była za dosyć konserwatywną, jednak z biegiem czasu jej potencjał innowacyjny dynamicznie rośnie. Możliwości rozwojowe dla tego obszaru dostrzegają start-upowcy. Duże przedsiębiorstwa szukające nowych ścieżek rozwoju, odważnie zwracają się ku nowym technologiom. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, jako instytucja czynnie wspierająca przedsiębiorczość, dostrzega ten potencjał. Dzięki programom, które oferujemy przedsiębiorcom, możemy obserwować konkretne sytuacje, kiedy nowe rozwiązania dedykowane firmom z branży usprawniają dotychczasowe procesy, bądź udoskonalają produkt – komentuje Adam Banaszak.
- Rozwój start-upów determinuje przede wszystkim chęć rozwiązania problemów czy wyzwań od dawna istniejących w branży. Poszukiwane są rozwiązania, które mają na celu zastąpienie pracy człowieka czy wykluczenie użycia środków chemicznych przy wytwarzaniu żywności. Przyglądając się polskiej scenie start-upowej można stwierdzić, że coraz częściej pojawiają się innowacyjne rozwiązania, które skutecznie udaje się skomercjalizować – wyjaśnia przedstawiciel PARP.
W ramach aktualnie realizowanych programów akceleracyjnych ScaleUP, trzy z dziesięciu akceleratorów współpracujących z PARP zadeklarowały obszar biogospodarki jako jeden z kluczowych tematów zainteresowań korporacyjnych odbiorców dla swoich technologii.
Na polskim rynku działa także prywatny akcelerator (foodtech.ac), który adresuje obszar foodtech, wskazując jako cel swojego funkcjonowania chęć wspierania rozwiązań, które zrewolucjonizują obecny model uprawy i hodowli.
- Wszędzie tam, gdzie pojawiają się wyzwania, start-upy zyskują przestrzeń do proponowania rozwiązań. Obszar foodtech to bogactwo pomniejszych kategorii, w których start-upy mogą się odnaleźć – nowe rozwiązania mogą dotyczyć technologii uprawy i produkcji żywności, opakowań, zarządzania odpadami generowanymi w procesie produkcji żywności, modelu odżywiania się, i wielu innych – tłumaczy Banaszak.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.