Anwil: Informowaliśmy kontrahentów, że sól nie posiada atestu spożywczego
Wszyscy nasi klienci byli informowani, poprzez zapis w umowach handlowych, iż sól nie posiada atestu spożywczego i nie można jej stosować do celów spożywczych - poinformował w oświadczeniu zarząd Anwilu.
Sprzedawana przez nas sól wypadowa przeznaczona jest wyłącznie do celów przemysłowych oraz do zimowego utrzymania dróg - zastrzega spółka.
Zgodnie z obowiązującymi w firmie procedurami, sól podlega badaniom jakościowym, w tym okresowym badaniom na zawartość wybranych metali, także ciężkich. - Chcemy podkreślić, że dotychczasowe wyniki naszych badań nie wykazały obecności metali ciężkich w ilościach , które można uznać za niebezpieczne dla zdrowia - zapewnia spółka.
- Podawane przez niektóre media informacje o obecności substancji szkodliwych czy wręcz kancerogennych w naszej soli nie są poparte wiarygodnymi i certyfikowanymi badaniami. Jednoczesne porównywanie wyników tych analiz do norm obowiązujących dla soli spożywczej jest działaniem co najmniej nierzetelnym, wprowadzającym w błąd odbiorców informacji. Według naszej wiedzy skład soli wypadowej nie niesie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia - czytamy w oświadczeniu.
Anwil informuje jednocześnie, iż w krajowym ustawodawstwie normalizacyjnym nie istnieje norma dla soli wypadowej. - W trosce o standaryzację produktu Anwil wypracował normę zakładową, według której skład wytwarzanej soli wypadowej musi odpowiadać wyznaczonym parametrom jakościowym, zadeklarowanym również w umowach handlowych z nabywcami. Norma ta dostępna jest na naszej stronie internetowej. Podkreślamy, że firma nie może ponosić odpowiedzialności za ewentualne stosowanie soli wypadowej niezgodnie z jej przeznaczeniem przez inne podmioty - podkreśla spółka.
Anwil zadeklarował także pełną gotowość do współpracy z instytucjami, które prowadzą działania związane z tzw. aferą solną.
