Centrum Promocji KIG nastawia się na promocję eksportu
Od początku naszej działalności jesteśmy związani z promocją polskiego eksportu. Zaczynaliśmy na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy polskie przedsiębiorstwa próbowały swoich sił na rynkach zagranicznych i uczyły się eksportu – powiedziała w rozmowie z serwisem portalspożywczy.pl Bożena Wróblewska, prezes zarządu Centrum Promocji Krajowej Izby Gospodarczej .

Jak zauważa, polski handel zagraniczny koncentrował się wówczas w szczególności na rynkach rosyjskim, ukraińskim, białoruskim, krajów bałtyckich, a także na zachodzie Europy. - To były trudne czasy, firmy obawiały się wschodnich partnerów. Naszym zadaniem było wówczas wspomaganie polskich producentów w handlu, w promocji, logistyce, zabezpieczeniu transakcji eksportowych. To doświadczenie pozwoliło nam zbudować stałe relacje na wielu rynkach zagranicznych i na tym polega nasza siła – uważa prezes Wróblewska.
W jej opinii, duże i średnie firmy polskie nauczyły się już jak pracować z zagranicą, mają doskonałe kadry z dużym doświadczeniem w eksporcie, ale te mniejsze jeszcze bardzo często potrzebują wsparcia. - Same jeszcze nie potrafią działać w tych jakże odmiennych warunkach. Sytuacja się poprawia, ale instytucje, takie jak my, są nadal bardzo potrzebne do wspierania firm, które albo dopiero zaczynają działalność eksportową, albo próbują znaleźć nisze eksportowe na nowych dla nich rynkach. Skupiamy się teraz na rynkach dalekiego Wschodu – mówi prezes Centrum Promocji KIG.
Podkreśla, że polska po wejściu do Unii Europejskiej doskonale wykorzystała szanse i możliwości m.in. związane z modernizacją zakładów i dostosowaniem kadry do nowych warunków pracy w Unii Europejskiej. - Przedsiębiorcy wykonali gigantyczna pracę, aby stać się producentami na miarę firm zachodnich. Teraz w niczym nie ustępujemy jakością przetwórstwa firmom niemieckim czy francuskim. Staliśmy się bardzo konkurencyjni na świecie – staliśmy się globalnym konkurentem, w szczególności w kilku sektorach. Na pewno jesteśmy liderem w branży drobiowej, jesteśmy ogromnym producentem jabłek i borówki amerykańskiej. Świetnie radzimy sobie w produkcji i przetwórstwie mleka. Produkujemy doskonałą wołowinę czy wieprzowinę , chociaż borykamy się z kilkoma problemami jak chociażby ASF, przez co niektóre rynki zostały dla nas zamknięte – mówi Bożena Wróblewska.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.