Ceny w sklepach rosną, ale żywność tanieje. Tańsze są cukier i wieprzowina
- Autor: PAP
- Data: 15-04-2014, 14:42

Szósty miesiąc z kolei inflacja w Polsce jest poniżej 1 proc. GUS podał we wtorek, że ceny w marcu wzrosły o 0,7 proc. rdr. Ekonomiści nie spodziewają się, by inflacja szybko zaczęła rosnąć, a to oznacza, że stopy procentowe NBP pozostaną niskie.
Stopa inflacji liczona miesiąc do miesiąca wyniosła w marcu 0,1 proc. W lutym ceny rok do roku wzrosły tyle samo, co w marcu, czyli o 0,7 proc. rdr.
Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się, że w ujęciu rocznym inflacja w marcu też wyniesie 0,7 proc., a w ujęciu miesięcznym 0,2 proc.
Ostatni raz inflacja utrzymywała się przez pół roku poniżej 1 proc. na przełomie 2005 i 2006 roku.
Główny Urząd Statystyczny podał, że w marcu w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny żywności spadły, najbardziej cukru (o 3,5 proc.) i warzyw (o 1,8 proc.). Tańsze było też mięso, zwłaszcza wieprzowina (- 3,2 proc.).
Za to głębiej do portfela musieli sięgnąć kupujący obuwie i odzież, bo tu ceny podskoczyły średnio o odpowiednio 0,9 i 0,8 proc. Więcej musieli też wydawać borykający się ze stanem zdrowia, bo farmaceutyki były droższe o 0,5 proc., a usługi lekarskie o 0,3 proc.
Zdaniem ekonomistów w nadchodzących miesiącach inflacja w Polsce utrzyma się na niskim poziomie. "Brak presji na wzrost cen powoduje sytuacja zewnętrzna, tj. rachityczne ożywienie gospodarcze w strefie euro (ze wszystkimi tego konsekwencjami) oraz konflikt rosyjsko-ukraiński, który rodzi niepewność co do skutków gospodarczych w razie nałożenia przez UE sankcji gospodarczych na Rosję" - podkreśliła główna ekonomistka Banku Pocztowego Moniki Kurtek.
Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka uważa, że niska inflacja to wynik braku presji płacowej. "Stosunkowo wysoka stopa bezrobocia utrzymuje wzrost płacy nominalnych na bardzo niskim poziomie" - wyjaśnił PAP.
Według niego wiele wskazuje na to, że "będziemy mieć do czynienia z dość niską inflacją przez cały rok". W jego opinii o wysokości inflacji na koniec roku będą decydowały dwa czynniki: kurs złotego oraz ceny żywności. "Jak na razie bardzo ciepła zima i wiosna sugerują, że zbiory mogą być wysokie i nie będziemy mieć niespodzianki od strony cen żywności" - mówił. Dodał, że na razie kurs złotego jest stabilny, ale wartość naszej waluty może w przyszłości zaleć od sytuacji na Ukrainie.

Powiązane tematy:
-
ORZO walczy z inflacją. Obniża ceny i wprowadza promocje
-
Dino Polska nie przerzuciło inflacji kosztów na konsumenta
-
Brak pracowników zwiększa presję na podwyższanie wynagrodzeń
-
Silne spowolnienie wzrostu PKB w Polsce
-
GUS: w kwietniu spadała sprzedaż przez internet
-
GUS: sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu wzrosła o 19,0 proc. rdr
-
Wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 14,1 proc.
-
Drożyzna 2022. Ceny skupu podstawowych produktów rolnych wzrosły o 45,1 proc.
-
Rekordowa inflacja. Musimy to przetrzymać
-
Inflacja PPI wzrośnie do 21,9 proc.
- Mleczarnia z Ciechanowa kupiła zakład w Ozorkowie
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?
komentarze (0)