Deflacja nie wywiera negatywnego wpływu na decyzje przedsiębiorstw
- Autor: PAP
- Data: 27-05-2016, 15:03

Rada postanowiła na początku maja utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna wynosi nadal 1,50 proc., stopa lombardowa 2,50 proc., stopa depozytowa 0,50 proc., stopa redyskonta weksli 1,75 proc.
W opublikowanym w piątek przez NBP dokumencie napisano, że członkowie NBP wskazywali, iż utrzymywanie się deflacji w dużej mierze jest związane z wcześniejszym silnym spadkiem cen surowców na rynkach światowych, przy niskiej dynamice cen w otoczeniu polskiej gospodarki i utrzymującej się ujemnej krajowej luce popytowej.
Podkreślano również, że niskie ceny energii, będące konsekwencją wcześniejszego spadku cen surowców, przyczyniają się do obniżenia cen innych towarów i usług, co z kolei przekłada się na ujemną dynamikę wskaźników inflacji bazowej.
"Członkowie Rady oceniali, że choć deflacja utrzymuje się w polskiej gospodarce od dłuższego czasu, to nie wywiera ona jak dotąd negatywnego wpływu na decyzje podmiotów gospodarczych. W szczególności dostępne dane nie wskazują na odkładanie w czasie zakupów przez gospodarstwa domowe ani zmniejszenie inwestycji przez przedsiębiorstwa ze względu na niską dynamikę cen" - napisano.
Część członków Rady wyrażała jednak opinię, że obserwowana obecnie dynamika inwestycji jest relatywnie niska, biorąc pod uwagę wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych oraz perspektywy dalszej poprawy koniunktury gospodarczej w Polsce, co może sugerować negatywny wpływ deflacji na oczekiwaną rentowność przedsiębiorstw.
Według członków RPP deflacja utrzyma się w najbliższych kwartałach, do czego przyczyniać się będzie głównie nadal ujemna roczna dynamika cen energii. "Jednak wraz z wygasaniem wpływu tego
czynnika, a także wobec oczekiwanego utrzymania stabilnego wzrostu gospodarczego i poprawiającej się sytuacji na rynku pracy dynamika cen konsumpcyjnych powinna stopniowo rosnąć" - dodano.
Część członków Rady argumentowała, że czynnikiem ryzyka dla dynamiki cen konsumpcyjnych jest brak przyspieszenia wzrostu płac mimo spadającego bezrobocia. Część wskazywała natomiast na możliwość pogorszenia się koniunktury za granicą, co mogłoby negatywnie wpłynąć na krajowy wzrost gospodarczy, a przez to na presję popytową. Zdaniem niektórych członków Rady nie można też wykluczyć znaczącego wzrostu cen surowców na rynkach światowych w kolejnych kwartałach, co mogłoby doprowadzić do wyraźnego wzrostu inflacji w Polsce, nawet przy jednoczesnym obniżeniu dynamiki aktywności gospodarczej.

Powiązane tematy:
-
Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w 2022 r. do 3,9 proc.
-
Wyraźny spadek inflacji średniorocznej w 2024 r.?
-
NBP: inflacja w 2022 r. wyniesie 10,8 proc. Koniec tarczy antyinflacyjnej w lipcu
-
NBP obniżył prognozę wzrostu PKB na 2022 rok
-
Pekao S.A.: Stagflacja. Sektor spożywczy może zyskać
-
Pekao: w tym roku polska gospodarka będzie hamować
-
Scenariusze dla ukraińskiej gospodarki po ataku Rosji
-
Wojna Rosji z Ukrainą a polskie PKB
-
PKB w IV kwartale 2021 r. wzrósł o 7,3 proc. rdr
-
Wzrost PKB Polski w 2022 r. wyniesie 4,3 proc.
- Mleczarnia z Ciechanowa kupiła zakład w Ozorkowie
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?
komentarze (0)