Ekspert: Jak zmiany klimatu mogą wpłynąć na sektor rolno-spożywczy?
Zmiany klimatu już mają wpływ na sektor rolno-spożywczy w Polsce. Jak mogą wpłynąć na tę branżę w perspektywie 10 lat? - Wyjątkowo ciepła tegoroczna zima w Polsce wyraźnie unaocznia możliwe efekty postępujących zmian globalnego klimatu. Niestety trudno na podstawie ciepłej zimy lub dwóch kolejnych rekordowo ciepłych lat z suszą na dużym obszarze kraju wyrokować, że właśnie taka będzie przeciętnie pogoda w następnych dziesięciu latach. W tych warunkach prognozowanie wpływu zmian klimatu na rolnictwo i przemysł spożywczy jest zadaniem obarczonym dużą niepewnością - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Michał Koleśnikow, ekspert w Departamencie Analiz Ekonomicznych, PKO Bank Polski.

- Zmiany klimatu na świecie postępują. Rok 2019 był piątym z rzędu wyjątkowo ciepłym rokiem i drugim najcieplejszym w historii pomiarów (jedynie o 0,04 st. C chłodniejszym niż rekordowy 2016 r.). Średnia temperatura na świecie jest obecnie o około 1 st. C wyższa niż w latach 1850-1900 uznawanych za erę przedprzemysłową stanowiącą punkt odniesienia dla polityki klimatycznej. Warto również zauważyć, że w przypadku Europy w latach 2018 i 2019 kolejno odnotowywano nowe rekordy temperatury. Również w Polsce rok 2019 był najcieplejszym w historii - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Michał Koleśnikow, ekspert w Departamencie Analiz Ekonomicznych, PKO Bank Polski.
- Zdecydowana większość opracowań stawia tezę, że w Polsce w perspektywie najbliższych dziesięcioleci będzie cieplej – zwiększy się przeciętna temperatura roczna, zima będzie krótsza, zwiększy się liczba dni upalnych i nocy tropikalnych z temperaturą minimalną wyższą niż 20 st. C. W kwestii wielkości opadów najczęściej oczekuje się niewystarczającej ich ilości i nasilenia się problemów z suszą. Jednak nawet w tej kwestii nie ma pełnej zgodności - dodaje.
- Model renomowanego unijnego ośrodka badawczego Joint Research Center prognozuje, że roczna suma opadów w Polsce w połowie lat 30. będzie wyższa niż w połowie drugiej dekady XXI w. Więcej padać ma zarówno zimą, jak i latem. To, wraz z prognozowanym większym stężeniem dwutlenku węgla w atmosferze, może spowodować, że przeciętne plony niektórych roślin uprawnych, np. popularnych rodzajów zbóż, mogą wzrosnąć - tłumaczy.
- Zmienione warunki produkcji mogą okazać się również korzystne dla stosunkowo rzadko dotychczas uprawianych roślin, np. ciepłolubnych lub mało odpornych na duże mrozy – w tym kontekście duże oczekiwania wiązane są z rozwojem uprawy soi, ale można oczekiwać również rozwoju uprawy innych roślin, w tym drzew owocowych - zauważa.
Jego zdaniem trudno jednak o wiarygodne prognozy wpływu zmian klimatu na plony roślin, gdyż przewidywana skala zmian jest bezprecedensowa, pojawiają się zupełnie nowe problemy i sprzężenia zwrotne.
- Aby plony zbóż mogły wzrosnąć, musi zostać spełnione szereg innych warunków, np. zawartość składników odżywczych, jakość opadów (deszcz czy śnieg, intensywność opadów), termin opadów, żyzność gleby, odpowiednia temperatura powietrza w odpowiednim terminie, intensywność wysuszania gleby. Zagrożeniem jest również możliwe pojawienie się nowych gatunków inwazyjnych, nowych chorób i szkodników - mówi ekspert.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.