Jak podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, we wrześniu br. inflacja wyniosła 2,2 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z sierpniem tego roku ceny wzrosły o 0,4 proc.

"Minęły tygodnie sezonowych niższych cen, zwłaszcza jeśli chodzi o żywność" - ocenił Wyżnikiewicz. Zdaniem ekonomisty może to świadczyć o tym, że "w kolejnych miesiącach inflacja będzie się kształtowała w granicach 2,2-2,3 proc.".

"Jak się popatrzy na wydarzenia gospodarcze to widać, że bardzo rosną wynagrodzenia, a skoro rosną wynagrodzenia, to pracodawcy są zmuszeni do płacenia więcej, żeby zatrzymać pracowników lub zatrudnić nowych. Ponadto, mamy wysokie spożycie, co oznacza, że jest duży popyt. A wysoki popyt stwarza warunki producentom, żeby podnosić ceny w detalu" - wyjaśnił szef IPAG.