Ekspert: RODO to ustawa prokonsumencka
- Autor: PAP
- Data: 02-01-2018, 09:55
Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, znane w Polsce również jako RODO (ang. General Data Protection Act, GDPR - PAP), to zdaniem Kaweckiego akt o zdecydowanie prokonsumenckim charakterze. RODO to pierwsza reforma prawa o ochronie danych, która w tak pełnym zakresie oddaje kontrolę nad danymi osobowymi w ręce ich właścicieli, którzy dzięki regulacji będą mogli wpływać na to, czy i jak są one przetwarzane przez podmioty, którym zostały udostępnione.
Unijna reforma ochrony danych osobowych, która zobowiązuje państwa członkowskie do wdrożenia stosownych aktów prawnych z dniem 25 maja 2018 roku, jest największą reformą europejskiego systemu ochrony danych osobowych od ponad dwudziestu lat. RODO znacznie wpłynie na kształt krajobrazu ochrony danych nie tylko w Polsce, ale na całym świecie - do przestrzegania zasad unijnej regulacji będą zobowiązane bowiem wszystkie podmioty przetwarzające dane osobowe obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej.
Jedną z kluczowych zmian, które wprowadzą w Polsce przepisy krajowe wdrażające RODO, będzie przekształcenie obecnego organu odpowiedzialnego za nadzór nad ochroną danych osobowych w Polsce - Generalnego Inspektora Ochrony Danych (GIODO) w Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO). Jak zauważa Kawecki, "pierwsze miesiące funkcjonowania nowego organu ochrony danych w Polsce będą bardzo trudne". Jego zdaniem, problemem będzie nie tylko zjawisko fluktuacji kadr, ale i rosnące oczekiwania wobec obowiązków, z którym będzie musiał zmierzyć się nowy Urząd Ochrony Danych Osobowych. "Zatwierdzanie kodeksów branżowych, reagowanie na notyfikacje o naruszeniach, konsultacje, wydawanie certyfikatów dla przedsiębiorców chcących startować w przetargach wymagających ich pozyskania postawi przed UODO nowe wyzwania" - mówi Kawecki, zwracając uwagę, że Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zarówno w przypadku reagowania na naruszenia RODO, jak i wydawania certyfikacji, będzie musiał działać pod presją czasu.
W rozmowie z PAP dr Maciej Kawecki zwraca uwagę, że Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych będzie podmiotem "kompletnie niezależnym", nieodwoływalnym, kadencyjnym. "Kryteria odwołalności prezesa UODO wynikają wprost z RODO. Są to umyślne przestępstwo, sprzeniewierzenie się ślubowaniu, stan zdrowia, bądź też samodzielna rezygnacja ze stanowiska" - wylicza Kawecki przypominając jednocześnie, że unijne rozporządzenie wprowadza również klauzulę odwołania prezesa organu ochrony danych w przypadku rażącego naruszenia prawa.

więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
handlowy czwartek
Rynek konsumencki po 24 lutego. Co się zmieniło?
-
Quo vadis konsumencie, shopperze, biznesie? Co zmieni wojna?
-
Nowa przyszłość handlu: Odpowiedzialny biznes i świadomi konsumenci
-
FRSiH 2021: Mnóstwo tematów handlowych. Zarejestruj się już dziś!
-
Większe ryzyko wyłudzenia danych w internecie
-
handlowy czwartek
EEC 2021: Obywatel i konsument w czasach "nowej normalności"
-
EEC 2021: Debaty o konsumencie w nowej rzeczywistości
-
EEC 2021: Handel i konsument w nowej rzeczywistości
-
Technologia rozpoznawania twarzy powinna być zabronione w Europie
-
Jak w dobie koronawirusa i izolacji utrzymać lojalność konsumenta? (raport)
- Co będzie gdy mleczarniom zabraknie energii?
- Kombinat Konopny: Robimy produkty zupełnie neutralne światopoglądowo
komentarze (0)