Emilewicz: Rekompensaty dla firm energochłonnych będą konieczne
Ustawa o rekompensatach z tytułu wysokich cen energii dla firm energochłonnych jest konieczna m.in., by utrzymać miejsca pracy w mniejszych miastach; tam najczęściej znajdują się duże firmy z tych sektorów, główni pracodawcy w regionie - uważa szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz.

W piątek Sejm uchwalił ustawę o rekompensatach z tytułu wysokich cen energii dla firm energochłonnych. Pierwsze rekompensaty - za 2019 r. - mają zostać wypłacone w 2020 r.
"Ok. 300 przedsiębiorstw z branż energochłonnych, takich jak chemiczna, hutnicza czy papiernicza, będzie uprawnionych do uzyskania rekompensat za zawarte w cenie energii koszty nabycia uprawnień do emisji CO2. Rekompensaty pomogą naszemu przemysłowi utrzymać konkurencyjność z zagranicą" - wskazuje Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii w piątkowym komunikacie.
Według resortu pozwoli to utrzymać ok. 1,3 mln miejsc pracy w samych przedsiębiorstwach energochłonnych oraz u ich kooperantów.
"Wprowadzenie w Polsce systemowego rozwiązania na rzecz wsparcia sektorów energochłonnych jest konieczne m.in. po to, by utrzymać miejsca pracy w mniejszych miastach. To w nich najczęściej zlokalizowane są bardzo duże przedsiębiorstwa z tych sektorów, które są zarazem głównymi pracodawcami w regionie. Jedno miejsce pracy w przemyśle energochłonnym tworzy nawet 5-7 miejsc pracy w całym ekosystemie, będąc często trzonem lokalnej gospodarki" - podkreśla, cytowana w komunikacie, minister Emilewicz. Duże firmy energochłonne odprowadzają też istotne podatki na rzecz miast, w których są zlokalizowane - dodaje.
Ustawa o systemie rekompensat dla przemysłów energochłonnych to, jak przypomniana resort, jeden z elementów, opracowanego w MPiT i przyjętego w maju 2018 r. przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów kompleksowego pakietu dla mniejszych ośrodków przemysłowych.
Podkreśla, że pakiet jest reakcją na to, że energochłonne sektory przemysłu "są dziś obciążane coraz wyższymi opłatami oraz kosztami regulacyjnymi. Obniża to ich konkurencyjność, a w skrajnym wypadku mogłoby doprowadzić do fali dezinwestycji, a nawet całkowitego zaniku szeregu energochłonnych branż przemysłowych w Polsce". To z kolei mogłoby wywołać bardzo negatywny wpływ na kilkadziesiąt ośrodków miejskich średniej wielkości, których lokalna gospodarka oraz rynek pracy są bardzo zależne od obecności flagowych przedsiębiorstw - zaznacza MPiT.
Pakiet na rzecz mniejszych ośrodków przemysłowych - obok rekompensat na pokrycie kosztów uprawnień do emisji CO2 dla sektorów energochłonnych - obejmuje wprowadzone już obniżenie akcyzy na prąd, radykalne obniżenie opłaty przejściowej i ulgę w opłacie kogeneracyjnej. Ministerstwo prowadzi też proces notyfikacji w KE pierwszej w UE ulgi w opłacie mocowej - czytamy.
