"W kwietniu 2019 w oficjalnych źródłach (Monitorach Sądowych i Gospodarczych) opublikowano informację o 73 niewypłacalnych polskich firmach wobec 76 w kwietniu 2018 roku – spadek o 4 proc. w porównaniu rdr" - napisano.
Euler poinformował, że od początku roku liczba niewypłacalności wzrosła o 7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem (I-IV), co w skali całego roku oznaczać może utrzymanie dynamiki wzrostu tej liczby na poziomie ubiegłorocznym (+10 proc.).
"Ponownie liczba niewypłacalności zwiększała się rdr w kwietniu przede wszystkim w handlu oraz usługach, w miejsce firm produkcyjnych i budowlanych, mających problemy na dużą skalę w poprzednich miesiącach" - napisano w komunikacie.
Euler podał, że wzrost liczby niewypłacalności w handlu oraz w usługach nie był może spektakularny – bo kilkunastoprocentowy, ale miał miejsce w sytuacji dynamicznego wzrostu popytu konsumenckiego.
"Przyczyna problemów niewypłacalnych firm nie leżała więc w spadku popytu, ale w jeszcze szybszym wzroście kosztów, zwłaszcza kosztów pracy. Możliwości rekompensowania krajowych niedoborów rąk do pracy napływem pracowników z krajów ościennych są na wyczerpaniu" - napisano.

komentarze (0)