Jaki był 2017 rok dla branży spożywczej i handlowej w Polsce?
- Autor: Paulina Mroziak, www.portalspozywczy.pl
- Data: 04-01-2018, 15:51

O ile w 2016 roku producentów żywności zaskakiwały zmieniające się pomysły na zmianę przepisów i regulacji prawnych dotyczących zarówno handlu, jak i produkcji i rynku pracy, a tematy eksportowe zdominował Brexit i rosnący protekcjonizm w Unii Europejskiej, o tyle w minionym roku top tematem w branży wydaje się być konsolidacja. Nie ma tygodnia abyśmy nie pisali o fuzjach i przejęciach w branży. Kupują wszyscy – zarówno inwestorzy branżowi, jak i fundusze, tak z podmioty z Polski, jak i zagraniczne. Każda z branż wydaje się być ciekawa, choć najwięcej przypadków transakcji widać w branży mięsnej oraz na rynku napojów i słodyczy. Przyczyną decyzji o podzieleniu się biznesem bywają głównie wysokie koszty i niskie marże, plany zwiększenie mocy, przyspieszenia rozwoju, ekspansji zagranicznej, a także prozaiczny powód – niemoc sukcesji w firmach rodzinnych.
Wspomniane zwiększenie kosztów produkcji oraz kosztów pracy wpływa na wyczerpanie się modelu prostych przewag konkurencyjnych. Nie ma wątpliwości, że polska żywność podbijała rynki UE głównie poprzez dobry stosunek ceny do jakości. Czy zatem polscy eksporterzy muszą znaleźć nowy pomysł na podbój rynków zagranicznych? To nie będzie proste przy niesłabnącym protekcjonizmie, mocnym już nie tylko w Czechach, ale także we np. Francji. Zdaniem wielu ekspertów trzeba postawić na budowanie silnych marek. Jednak nie jest to proste działanie - do pozycjonowania marki polskiej na rynku unijnym potrzebne jest dużo czasu i pieniędzy. Oczywiście wszystko jest możliwe i już teraz coraz więcej polskich marek jest zauważanych poza granicami naszego kraju. I to właśnie te firmy wygrają konkurencję!
komentarze (0)