W przypadku ubiegłorocznych bankrutów notowanych w KRD na każdego z nich przypada średnio 2,3 wierzycieli - podał we wtorek Krajowy Rejestr Długów. Oznacza to, że 818 podmiotów zostało poszkodowanych w wyniku niewypłacalności 347 firm.
"Stracili łącznie 55 459 404,95 zł. Strata jest tym większa, że kłopotów można było uniknąć" - wskazano. 193 firmy z tego grona były bowiem notowane w Krajowym Rejestrze Długów jako dłużnicy już na rok przed bankructwem, a 296 na kwartał przed upadłością. Jeśli ktoś sprawdzał kondycję finansową tych firm - wiedział, że ma do czynienia z dłużnikiem - podkreślił Rejestr w komunikacie.
Jak wyliczono, wierzyciele firm, które ogłosiły upadłość mogliby zaoszczędzić ponad 55 mln zł, gdyby w porę wycofali się ze współpracy z nimi.
"Firma, która dość wcześnie zyskuje wiedzę o złej sytuacji finansowej kontrahenta, może w porę wycofać się ze współpracy lub zmienić warunki umowy. Jeśli takiej wiedzy nie ma, może pójść na dno wraz z bankrutem" - podkreślił, cytowany w komunikacie, Andrzej Kulik ekspert Rzetelnej Firmy.
Z bazy danych KRD w 2018 roku przedsiębiorcy pobrali 35 788 205 raportów o kontrahentach - to o ponad 2 mln raportów więcej niż jeszcze rok temu - podał Rejestr. Za ten wzrost odpowiadają głównie duże firmy, które weryfikację klientów stosują już standardowo - wskazano.
"Odmienną postawę, jak tłumaczy Kulik, widać wśród małych firm i mikroprzedsiębiorców - albo nie sprawdzają z obawy, że klient się obrazi, albo ograniczają to sprawdzanie tylko do nowych kontraktów lub dużych transakcji. Co czwarty ubiegłoroczny bankrut to mikroprzedsiębiorca. Część z nich splajtowała na skutek własnych błędów, ale w części przypadków powodem był brak zapłaty od nierzetelnych kontrahentów - podał KRD.
Jak wyliczył Rejestr, blisko trzy czwarte firm, które przed ogłoszeniem bankructwa zostały wpisane do KRD, to spółki, a 26 proc. - jednoosobowe działalności gospodarcze.
Najbardziej zadłużone przedsiębiorstwa pochodzą z Mazowsza, Śląska i Wielkopolski. A Top 3 zadłużonych branż to niezmiennie od kilku lat: handel, przemysł i budownictwo. Na kolejnych miejscach znajdują się: transport, firmy prowadzące działalność naukową, nieruchomości i finanse.
Według raportu "Portfel Należności Polskich Przedsiębiorstw" za IV kwartał 2018 roku, firmy przemysłowe, budowlane i handlowe mają największe problemy z wyegzekwowaniem płatności od kontrahentów, a zaległe należności są też dla nich największą barierą w prowadzeniu działalności - między innymi uniemożliwiają inwestycje czy utrudniają wprowadzanie produktów na rynek.

komentarze (2)
I dlatego ja z dłużnikami biznesu nie robię, bo potem taki upada i weź kasę odzyskaj. Jak firma jest w KRD, to nic nie podpiszemy i tyle w temacie.
OdpowiedzZajmujemy się skuteczną windykacją karną. Swoją skuteczność opieramy na działaniach prokuratury. Windykacja na koszt dłużnika. Prowizja tylko za sukces. 517-921-326
Odpowiedz