Kidawa-Błońska: ma nadzieję, że Gowin nie dopuści do wprowadzenia podatku od reklam
Mam nadzieję, że wicepremier Jarosław Gowin nie dopuści do nakładania dodatkowych "danin" na media; to dla niego czas próby, może pokazać, że ma charakter - oceniła w sobotę wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) pytana o stanowisko Gowina wobec propozycji podatku od reklam.

Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, którego konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami wpływy ze składek mają trafić do NFZ, a także na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Znaczna część prywatnych mediów w środę protestowała przeciwko propozycji we wspólnej akcji "Media bez wyboru".
Wicemarszałek Sejmu w Radiu ZET zapytana została o stanowisko Porozumienia Jarosława Gowina, które oświadczyło w piątek, że nie widzi możliwości poparcia tego projektu w obecnie zaproponowanym kształcie. Zdaniem partii skutkiem uchwalenia takich przepisów byłaby "jeszcze głębsza dyskryminacja mediów krajowych w stosunku do podmiotów globalnych". Ugrupowanie zadeklarowało zarazem gotowość do przystąpienia do prac nad ustawą, która "realnie opodatkuje medialne korporacje technologiczne działające na rynku polskim i unijnym".
Według Kidawy-Błońskiej proponowany podatek to "kasowanie wszystkich mediów poza mediami publicznymi". Jak oceniła, oświadczenie Porozumienia to "dobry sygnał". "Jarosław Gowin wielokrotnie mnie zaskakiwał i mam nadzieję, że tym razem, w dobrej sprawie, także mnie zaskoczy i nie dopuści do tego, żeby ta ustawa i opodatkowywanie czy nakładanie danin dodatkowych na media miało miejsce. Wierzę, że jest to możliwe i to jest dla niego czas próby. Może pokazać, że ma charakter i że waży sprawy dobre dla Polski" - powiedziała.
Jej zdaniem Gowin powiedział coś, co nie jest "na rękę" prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. "To komplikuje taki piękny obraz, który chciał mieć Jarosław Kaczyński, że cała Zjednoczona Prawica mówi jednym głosem" - przekonywała polityk PO.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, który o projekt pytany był na piątkowej konferencji prasowej, tłumaczył, że obecnie trwa faza prekonsultacji. "W tej chwili projekt tej ustawy jest wpisany wyłącznie do harmonogramu prac rządu. Nie ma jeszcze konsultacji międzyresortowych, a więc nie jest znany ostateczny kształt ustawy" - powiedział. Zapewnił też, że założeniem propozycji jest "podatek od największych koncernów medialnych, a nie żadne próby - jak próbują sugerować niektórzy - ograniczania wolności słowa".
