Komisarz Lewandowski: Przed lutowym szczytem UE jestem umiarkowanym optymistą
- Autor: PAP
- Data: 18-01-2013, 17:46
W opinii Lewandowskiego, nowy budżet będzie o kilkadziesiąt mld euro okrojony w stosunku do projektu przedstawionego przez Komisję Europejską w 2011 r., "ale dla Polski powinien być on nadal bardzo zadowalający". "W tej chwili trwają ostatnie negocjacje i przebiegają one o tyle pomyślnie, że Herman van Rompuy potwierdził datę spotkania liderów europejskich. Obym się mylił, ale dla UE może to być ostatni budżet wieloletni, bo w ciągu tych najbliższych lat uwaga coraz bardziej będzie się kierowała na wewnętrzne problemy strefy euro" - powiedział komisarz.
Lewandowski podkreślił, że "z pewnością zostanie zastosowane +cesarskie cięcie+, ale powinno ominąć dwie zasadnicze dla Polski dziedziny - politykę rolną i kohezje (polityka spójności - PAP)". Jako główny problem w prowadzonych negocjacjach komisarz wskazał uzgodnienie stanowisk płatników netto. "Skoro nie możemy ruszyć przywileju brytyjskiego zwanego rabatem, to należy pogodzić interesy płatników netto, tak aby czuli się oni wobec siebie sprawiedliwie potraktowani. Wyznaczenie daty szczytu oznacza możliwość zawarcia porozumienia" - powiedział.
Pytany o sumę w budżecie, która może być przeznaczona dla Polski, Lewandowski odpowiedział, że doskonale pamięta klipy wyborcze i wszystkie zobowiązania traktuje bardzo poważnie. "Taki był nasz cel negocjacyjny, chociaż warunki okazały się ekstremalne. W zależności od przelicznika możemy wylądować w tych granicach, ale proszę zauważyć, że tu chodzi o dziesiątki mld euro i drobne drgnięcie przelicznika walutowego może spowodować 10- czy 15-mld różnicę. Jeżeli wszystko zakończy się tak, jak się spodziewam, to będziemy mieli przewidywalny, wielomiliardowy budżet dla krajów na dorobku, w tym dla Polski" - tłumaczył.
W klipie wyborczym z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska i Lewandowskiego pojawiła się kwota 300 mld zł, które miałyby trafić do Polski z nowego budżetu UE. Natomiast przedstawiona w listopadzie 2012 r. propozycja budżetowa oznaczała dla Polski, że w ramach funduszy spójności mogłaby otrzymać w ciągu siedmiu lat nowej perspektywy finansowej około 72,4 mld euro. To wciąż więcej niż Polsce przypada w obecnym budżecie na lata 2007-13 (prawie 68 mld euro).

Powiązane tematy:
-
Josep Borrell: blokowanie eksportu zboża to zbrodnia wojenna
-
Premier: dziś 18. rocznica naszej obecności w UE
-
Kolejne sankcje wobec Rosji, w tym zakaz importu węgla
-
Nowelizacja ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej
-
KE obniża prognozę wzrostu PKB Unii Europejskiej w 2022 roku
-
Czy będzie interwencja na rynku mięsa wieprzowego?
-
Wyższe podatki: Premier ostrzega przed nowymi podatkami UE
-
UE wyda blisko 200 mln euro na promocję produktów spożywczych
-
Premier: dzięki uszczelnieniu VAT do budżetu trafia o ok. 100 mld zł więcej
-
Projekt budżetu: dochody budżetu w 2022 r. wzrosną o 0,4 proc.
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (1)
\"Komisarz\" Janusz Lewandowski...Ludzie nie rozmieszajcie mnie!!! ten facet posprzedawał duże Polskie firmy za symboliczne 1PLN!!! Ja dziękuję za takiego \"komisarza\"... największe zakłady w naszym kraju doprowadzało się do ruiny i odsprzedawała za grosze często zupełnie firmom nie z branży, tylko po to by wpuścić na polski rynek zagraniczne koncerny:((( Ten facet latami jako minister prywatyzacji pozwalał na jawną grabież i niszczenie naszego wspólnego majątku. Teraz za \"zasługi\" dla firm zagranicznych \"doceniają\" go w Parlamencie EU, a to jest tylko spłacanie jawną drogą łapówki za zdemolowanie polskiego przemysłu!!!
Odpowiedz