Koronarestrykcje w krajach sąsiadujących z Polską
We wszystkich krajach sąsiadujących z Polską obowiązuje szereg wprowadzonych na czas pandemii ograniczeń. Na Słowacji do pracy można pójść tylko z aktualnym testem na koronawirusa, w Niemczech, Czechach i na Litwie zamknięte są szkoły, restauracje i niektóre sklepy. Poważnie ograniczone są możliwości podróżowania z Polski do sąsiednich krajów.

Obowiązująca na terenie całych Niemiec kwarantanna została w zeszłym tygodniu przedłużona do 7 marca. Do tego czasu zamknięte będą restauracje i bary, sklepy niesprzedające podstawowego asortymentu, placówki kultury oraz zakłady usługowe. Od 1 marca, z zachowaniem środków bezpieczeństwa sanitarnego, będą mogły zacząć działać zakłady fryzjerskie. Co najmniej do 15 marca pracodawcy muszą umożliwić pracę zdalną wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Większość uczniów nadal uczy się zdalnie i nie będzie ogólnokrajowych jednolitych przepisów dotyczących ponownego otwierania szkół. O trybie prowadzenia nauki będą decydowały władze poszczególnych krajów związkowych. Na terenie całych Niemiec w komunikacji miejskiej i w sklepach trzeba używać maseczek medycznych lub maseczek z filtrem.
Osoby wybierające się z Polski do Niemiec muszą zgłosić swój przyjazd na specjalnej stronie internetowej. Ponieważ Polska uznawana jest za obszar podwyższonego ryzyka epidemicznego, wjazd do Niemiec generalnie łączy się z koniecznością wykonania przed podróżą lub bezpośrednio po przyjeździe testu na obecność koronawirusa, a także z odbyciem kwarantanny. Szczegółowe zasady ustalane są przez władze poszczególnych krajów związkowych, istnieją od nich wyjątki dotyczące m.in. pracowników transgranicznych i zawodowych kierowców.
W ciągu ostatnich siedmiu dni w Niemczech diagnozowano średnio 7,3 tys. nowych infekcji koronawirusem dziennie, na Covid-19 codziennie umierało średnio 498 osób. Liczba zakażeń i zgonów zmniejszyła się o 20 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Szczyt epidemii nastąpił tam w połowie grudnia, gdy dziennie notowano ponad 25 tys. infekcji, od tego momentu ich liczba stopniowo spada.
W Czechach od poniedziałku trwa nowy, na razie dwutygodniowy stan wyjątkowy. W kraju utrzymano większość związanych z epidemią ograniczeń. Zamknięte są sklepy, poza tymi oferującymi najbardziej potrzebne produkty, restauracje, kawiarnie i bary, miejsca rozrywki, obiekty sportowe (w tym wyciągi narciarskie) oraz placówki kultury. Większość uczniów objęta jest edukacją zdalną, do szkoły na razie mogą chodzić tylko uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych, czynne są przedszkola. Rząd planuje, by kolejne grupy uczniów powracały do tradycyjnej formy edukacji od 1 marca.
