- Od 28 lat tworzy się tony nowych przepisów, nowe instytucje jak Rada ds. Hodowli Koni powołana przez Prawo i Sprawiedliwość. My, jako Kukiz ’15, sprawdzamy, które z tych instytucji są potrzebne obywatelom. Nasza ustawa łączy 12 instytucji w dwie, to dopiero pierwszy krok naszej inicjatywy deregulacyjnej odbiurokratyzowania polskiej gospodarki – powiedział Stanisław Tyszka, Kukiz ’15.
- Tworzymy jedną Inspekcję Żywności podporządkowaną bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów - podkreślił Jarosław Sachajko, Kukiz '15.
Projekt Kukiz ‘15 – tworzący jedną instytucję nadzorującą rynek żywności „od pola do stołu” - realizuje politykę ograniczania barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców oraz postulat zmniejszania obciążeń budżetowych Skarbu Państwa. Regulacja zapewni także łatwą identyfikację organów i osób odpowiedzialnych za ewentualne zaniechania lub nadużycia.
Projekt likwiduje – częste i uciążliwe dla kontrolowanych w obecnym stanie prawnym - krzyżowanie się kompetencji agencji kontrolnych. Dzięki nowelizacji podmioty podlegające nadzorowi nie będą kontrolowane kilka razy w tej samej sprawie oraz – w myśl zasady „jedna kara za jedno naruszenie” - wielokrotnie karane za to samo.
Główny Inspektor Żywności będzie podlegał bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów. Inspekcja łączy obecnie istniejące struktury Inspekcji Weterynaryjnej, Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz części Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Inspekcji Ochrony Środowiska oraz Inspekcji Handlowej. Działania polegające na połączeniu instytucji kontrolnych przeprowadzono już w 23 spośród 28 krajów UE.
Ustawa Kukiz '15 przewiduje też utworzenie Polskiego Instytutu Żywności - podmiotu badawczego nadzorowanego przez Prezesa Rady Ministrów. Głównym zadaniem Instytutu będzie zapewnienie doradztwa i wsparcia naukowo-technicznego dla producentów i przetwórców żywności. W miejsce dotychczasowych dziewięciu powstaje jeden podmiot odpowiadający na potrzeby przedsiębiorców i konsumentów. Nowelizacja – wprowadzając PIŻ jako jeden podmiot do kontaktów z unijnymi odpowiednikami – porządkuje również kontakty polskich i unijnych instytucji kontrolnych.
Instytut przejmuje zadania i kompetencje 9. jednostek: Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej; Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin; Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa; Morskiego Instytutu Rybackiego; Państwowego Instytutu Weterynaryjnego; Instytutu Żywności i Żywienia; Instytutu Ochrony Roślin; Instytutu Zootechniki i Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych.
Utworzenie jednego podmiotu badawczego pozwoli na redukcję etatów kierowniczych i zmniejszenie kosztów obsługi. Jednocześnie przyczyni się do wyższej efektywności oraz komplementarności prac badawczych. Łączna kwota oszczędności - niezależnie od kosztów związanych z redukcją etatów i wypłatą odszkodowań z tytułu rozwiązania stosunku pracy - to ponad 7,3 mln zł. rocznie.
Projekt łączący 9 instytutów badawczych i 3 inspekcje to pierwszy krok w ramach przeglądu instytucji dokonywanego przez Kukiz ‘15
Biznes i technologie
Kukiz 15 złożył wniosek o powołanie jednej Inspekcji Żywności
- Autor: portalspożywczy.pl
- Data: 03-06-2016, 15:30
Powołanie jednej Inspekcji Żywności w miejsce rozproszonych 3. instytucji kontrolujących i połączenie 9. instytutów badawczych pracujących dla polskich rolników i producentów żywności, zakłada - złożony w Sejmie - projekt ustawy Kukiz '15. Zmiana powoduje racjonalizację zatrudnienia, zmniejszenie biurokracji, redukcję liczby kontroli oraz kosztów utrzymania administracji – łącznie ponad 7,3 mln zł. oszczędności rocznie.

fot.PTWP
- Think Agile: Branża spożywcza zawsze zwinna
- Gorączka przejęć, czyli co wywołało falę konsolidacji
- Eksport czasów przełomu: nowe kierunki, nowe możliwości
- Żywność i opakowanie bez śladu - reduce, reuse, recycle
- Fabryka 4.0 – zautomatyzowana, zrobotyzowana, cyfrowa, ekologiczna
- Transformacja branży mięsnej
- GOZ i ROP, czyli kluczowe skróty dla branży FMCG i handlu
- Zarządzanie firmą FMCG w dobie zmieniającego się świata
- Rynek żywności roślinnej – perspektywiczna nisza rozpycha się w mainstreamie
- Alkohole i przekąski – gwiazdy sklepowej półki
- Wieczorna Gala
- Nowy handlowy ład
- Konsumenckie motto: tanio, online, blisko
- ESG w branży spożywczej i handlowej
- Foodtech i Retailtech – innowacje i strat-upy zmieniają obraz rynku
- Power of e-commerce
- HoReCa TrendsTalks
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Nowe zasady dotyczące suplementów diety. Będą też wieksze kary
-
Mleczarstwo ma za sobą udany rok, ale widać poważne zagrożenia
-
Ponad 3 mld ludzi bez dostępu do zdrowej diety. FAO bije na alarm
-
Wojciechowski: musimy pomyśleć o większym budżecie na rolnictwo w UE
-
KOWR: Bezpieczeństwo żywnościowe Polaków nie jest zagrożone
-
Na ile hydroponika poprawi bezpieczeństwo żywnościowe?
-
Nie milknie temat bezpieczeństwa żywnościowego w czasach kryzysu
-
Aby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, budżet na rolnictwo musi być dwa razy wyższy
-
Prezydent podpisał ustawę dot. zwiększania nadzoru nad sprzedawaną żywnością
-
ekonomiczny poniedziałek
Rynek żywności: wojna uwidoczniła nowe zagrożenia
komentarze (2)
zobaczcie You Tube darekbr19.Google regały champion,lub champion Grudziądz
OdpowiedzMa to być inspekcja dbająca o zdrową żywność i zdrowie konsumentów a w składzie zespołu nie ma nikogo z inspekcji sanitarnej. Waśnie to ta inspekcja jest przede wszystkim odpowiedzialna za zdrową żywność i zdrowie obywateli a nadzoruje ją minister zdrowia. No cóż u nas są te paranoje nadal bo nie chodzi o zdrowie i zdrową żywność tylko o stołki, które po cichu już są rozdawane w ministerstwie rolnictwa. Ministerstwo to ma już inspekcję jakości handlowej ale to zespół kolesi, którzy na niczym się nie znają. Na kontrolach tylko odczytują etykiety z opakowań bo na pozostałych sprawach się nie znają. Ustawa nie może komplikować życia przedsiębiorcy, szczególnie tego ostatniego w łańcuchu obrotu. Jeżeli dalej będą przepisy karzące sklepikarza za to, że producent lub importer sprzeda mu coś z błędem na etykiecie to doprowadza to do agonii sklepy polskie. A od tego się zaczyna, jeśli nie będzie sklepów to nie będzie drobnych przetwórców a jak tych nie będzie to i rolnik nie będzie miał gdzie sprzedać swoje plony. Kółko się zamyka przy istnieniu mafijnych powiązań ministerstwa rolnictwa z inspekcją jakości.
Odpowiedz