Linux - otwarta perspektywa dla biznesu
Rok 2018 w branży technologicznej potwierdził, że to możliwość wyboru jest dziś wartością najbardziej pożądaną przez biznes. Taki wniosek płynie z obserwacji usług działających w różnych przedsiębiorstwach, sposobów ich uruchamiania oraz docelowych środowisk, do których trafiają. Pojawiają się nowe rodzaje aplikacji biznesowych, które stają się coraz popularniejsze przez rosnące zainteresowanie rozwiązaniami typu blockchain, Internetem rzeczy i systemami sztucznej inteligencji. Aplikacje takie działają na serwerach fizycznych, maszynach wirtualnych i w kontenerach Linksowych znajdujących się w chmurach prywatnych i wielu chmurach publicznych - pisze Stefanie Chiras, vice president and general manager of Red Hat Enterprise Linux, Red Hat.

Skoro jednak otoczenie zmienia się w tak szybkim tempie, przedsiębiorstwa i instytucje muszą znaleźć jakiś stały element, na którym będą mogły oprzeć swoje próby wdrażania innowacyjnych rozwiązań, nie tracąc zarazem okazji do zmian infrastruktury IT w momencie pojawienia się nowych szans na rynku. Istnieje jeden wspólny czynnik łączący dostępne opcje: większość rozwiązań nowej generacji stworzono w oparciu o system Linux.
Linux
W ramach rozwijania firmowej infrastruktury IT przedsiębiorstwa koncentrują się na udoskonaleniach wprowadzanych na poziomie aplikacji. Oczywiście takie podejście jest słuszne, ale to Linux napędza te innowacje i przyczynia się do rozwoju współczesnej informatyki. System operacyjny Linux jest uznaną, wspólną, transparentną podstawą funkcjonowania centrów przetwarzania danych, maszyn wirtualnych, różnorodnych środowisk chmurowych oraz aplikacji i usług korporacyjnych. Pojęcie chmury jest nierozerwalnie związane ze współczesnymi technologiami informatycznymi, podobnie ma się rzecz z systemem Linux.
Znaczenie systemu Linux w kontekście rozwiązań IT klasy enterprise zostało uwypuklone na początku 2018 roku, kiedy ujawniono luki Spectre i Meltdown. W przypadku tych dwóch luk atak następował na poziomie sprzętu. Próby zlikwidowania tego problemu wymagały intensywnej pracy ze strony społeczności użytkowników systemu Linux, dostawców sprzętu, niezależnych analityków oraz liderów rynku open source, takich jak Red Hat. Prace nad łatkami pozwoliły nie tylko zobaczyć to, jak społeczność pracuje nad rozwiązaniem problemów związanych z utrzymaniem cyberbezpieczeństwa, lecz także to, jak ważna jest w środowiskach produkcyjnych sama platforma Linux klasy korporacyjnej, niezależnie od wszystkich zaawansowanych usług i aplikacji, które na niej działają.
To jednak już przeszłość. W roku 2019 zapewne będzie można zaobserwować kolejne zmiany w firmowych środowiskach IT, rośnie bowiem złożoność centrów przetwarzania danych, zmienia się definicja osób odpowiedzialnych za infrastrukturę IT, a ponadto wciąż bardzo wiele uwagi poświęca się zagadnieniom cyfrowej transformacji biznesu. Jakie miejsce znajdzie w tym wszystkim system Linux?
Fundament umożliwiający wybór różnych rozwiązań technologicznych
System operacyjny Linux stanowi środowisko aplikacji i usług, dzięki którym przedsiębiorstwa mogą wyróżnić się na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Nic dziwnego zatem, że osoby decyzyjne w zakresie firmowej infrastruktury IT będą wybierać Linuxa, który obsługuje szeroką gamę wcześniejszych i nowych technologii. Dyrektor ds. IT nie chce zgadywać, czy dana aplikacja dostarczana przez niezależnego producenta oprogramowania będzie działać na wybranej dystrybucji Linuksa. Taka osoba po prostu musi wiedzieć, że wszystko będzie funkcjonować zgodnie ze specyfikacją na różnych platformach sprzętowych.