Minister rolnictwa: Nasze oczekiwania w kwestii nowych klatek dla niosek mogą zostać częściowo spełnione
- Polscy producenci jaj potrzebują jeszcze czasu co najmniej do końca 2012 roku, by dostosować klatki dla niosek do nowych przepisów unijnych - mówi minister rolnictwa Marek Sawicki. I dodaje, że około 50 proc. producentów już zmodernizowała swoje kurniki.

- Rozmawiałem wczoraj w tej sprawie z komisarzem ds. bezpieczeństwa żywności. Ustaliliśmy, że są pewne warunki do tego, aby oczekiwania polskich producentów mogły być w jakimś wymiarze spełnione - powiedział Marek Sawicki.
Przypomnijmy, że KE chce, by od 1 stycznia 2012 r. w klatkach znajdowało się mniej kur niż dotychczas. Także konstrukcja klatek byłaby inna, co jednak wiąże się z kosztami. Polska proponuje kilka rozwiązań, m.in. takie, by jajka od kur trzymanych w dotychczasowych klatkach były inaczej znakowane i przeznaczane na rynek krajowy.
Minister rolnictwa ocenia, że oburzenie rolników niektórych starych krajów Unii w kwestii klatek dla niosek to lobbing gospodarczy jednych rolników przeciw drugim.
- Polska wstępowała do wspólnoty zdecydowanie później, mieliśmy zapóźnione rolnictwo, także drobiarstwo. Kiedy przyjęto dyrektywę Unii w sprawie kur niosek i kiedy rolnicy duńscy, niemieccy, brytyjscy zaczęli przygotowywać się do nowych uregulowań prawnych, nasze rolnictwo nie było jeszcze w Unii - mówił w środę Marek Sawicki na konferencji.
- Wielu rolników podejmowało decyzje o inwestycjach w oparciu o wycofywane stare klatki z państw unijnych. Rolnicy pobrali na te inwestycje ogromne kredyty, wielu z nich jeszcze ich nie spłaciło - dodał.
Minister ocenia, że polscy rolnicy zdecydowali się na takie inwestycje, bo nie do końca wierzyli, że Polska znajdzie się w Unii Europejskiej, a także, że wejście do UE wiąże się z obowiązkiem przestrzegania nowych przepisów.
- Dzisiaj partnerzy unijni z oburzeniem podnoszą kwestię niekonkurencyjności hodowli w jednych i drugich klatkach. W takim razie my też mamy prawo do oburzenia na dyskryminujący charakter Wspólnej Polityki Rolnej w zakresie dopłat - ocenia minister.
- Jesteśmy za modernizacją, zmiany powoli dokonują się, ale potrzeba nam jeszcze co najmniej roku 2012, aby większość producentów mogła swoje plany inwestycyjne zrealizować - dodaje.
Minister zaznaczył, że chce uspokoić konsumentów.
- Około połowa polskich producentów jaj już zmodernizowała swoje kurniki. Myślę, że jeśli damy im jeszcze czas do końca 2012 roku, to będziemy w stanie przygotować 80 proc. - ocenia Marek Sawicki.
Czytaj także:
Minister rolnictwa walczy o zniesienie zakazu stosowania mączek mięsno-kostnych
Minister interweniuje w Brukseli ws. wydłużenia terminu wymiany klatek dla niosek
