Różnice względem krajów zamożnych są ewidentne. Jako podstawę autorzy raportu pt. „Liczenie ziaren fasoli: prawdziwy koszt żywności na świecie” przyjęli stan Nowy Jork w USA. Tam przygotowanie zwykłego posiłku, takiego jak potrawka z fasoli, kosztuje 1,20 dolara. Kwota ta stanowi 0,6% średniego dziennego dochodu. Z kolei w Sudanie Południowym, kraju o najgorszych wynikach, talerz jedzenia kosztuje 268 razy więcej, czyli 321,70 dolara, jeśli w obliczeniach uwzględnione zostaną warunki rynkowe takie, jak w Nowym Jorku. Z kolei w Nigerii wydatek ten sięgnąłby 200 dolarów, czyli byłby 167 razy większy niż w USA.
Zakładając amerykańskie warunki ekonomiczne, w Polsce ryż z fasolą po kosztowałby 5,5 dolara (ok. 20 zł), czyli byłby 4,5 razy większy niż w Nowym Jorku, ale 58 razy mniejszy niż w Sudanie Południowym. Z kolei jeśli za podstawę obliczeń przyjęlibyśmy warunki panujące w Polsce, koszt podstawowego posiłku w Sudanie Południowym wyniósłby ponad 200 zł, a w Nigerii 157 zł. To pokazuje, z jak wielkim wyzwaniem zmagają się mieszkańcy najbiedniejszych rejonów naszego globu.
komentarze (0)