PKO BP podnosi prognozę wzrostu PKB w tym roku z 4,2 proc. do 4,6 proc.
Wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 4,6 proc., a nie 4,2 proc., jak szacowano wcześniej - prognozują ekonomiści PKO BP. Ich zdaniem wzrost będzie oparty na popycie krajowym - zarówno inwestycjach, jak i konsumpcji prywatnej.
"Podnosimy prognozę wzrostu PKB w 2019 r. do 4,6 proc. Dotychczasowa prognoza to 4,2 proc." - powiedział we wtorek główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak. Wyjaśnił, że przyczyn tej rewizji jest kilka. Jedną z nich jest to, że krajowa gospodarka wykazuje - jak mówił - "nadspodziewanie dużą odporność na pogorszenie warunków zewnętrznych".
"Wzrost PKB w pierwszym kwartale br. był silniejszy niż oczekiwano i bazował na inwestycjach, konsumpcji prywatnej i eksporcie netto" - powiedział.
Zdaniem ekonomistów banku wzrost PKB będzie oparty na popycie krajowym: zarówno inwestycjach, jak i konsumpcji prywatnej.
Przewidują oni, że po przejściowym dołku w drugim kwartale 2019 r., ścieżka wzrostu PKB powróci do wzrostowej tendencji. Według nich kolejne kwartały przyniosą apogeum poziomu inwestycji publicznych, a także kontynuację wdrażania nowego programu fiskalnego, który będzie stymulować konsumpcję. Wskazują też na ryzyka w otoczeniu zewnętrznym, które mogą mieć wpływ na polską gospodarkę, jak np. twardy brexit.

