Podlaskie firmy nie chcą promocji w Singapurze
Podlaskie firmy z branży spożywczej nie są zainteresowane promowaniem swoich produktów na targach w Singapurze - donosi Gazeta Wyborcza. Choć wszystkie koszty pokrywała Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych w targach weźmie udział zaledwie jedna firma z regionu.
Zaproszenie branży z Polski wschodniej - czyli woj. podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego - do udziału w targach "Food and Hotel Asia 2010" było efektem jednej z wcześniejszych misji organizowanych przez PAIIZ. Wówczas to Azjaci byli niezmiernie zainteresowani naszym jadłem i napojami - czytamy na gazeta.pl. Dlatego też organizacja postanowiła zorganizować kolejny wyjazd. Cały koszt wyjazdu i pobytu w Singapurze opłacone będą z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej. Za przelot, hotel i uczestnictwo w targach uczestnicy nic nie płacą. Muszą jedynie dojechać na lotnisko w Warszawie i na miejscu wyżywić się i ubezpieczyć.
Odzewu nie było, bo prawdopodobnie przedsiębiorcy nie doczytali, że wyjazd do Singapuru jest darmowy - czytamy na gazeta.pl. Efekt jest mizerny. W misji weźmie udział dziesięć firm z lubelskiego, cztery z warmińsko-mazurskiego, trzy z podkarpackiego i po jednej ze świętokrzyskiego i podlaskiego.
