Polska na końcu unijnego rankingu jakości transportu
- Autor: PAP
- Data: 10-04-2014, 15:24
W przygotowanym przez KE rankingu wykorzystano dane m.in. Eurostatu, Europejskiej Agencji Środowiska, Banku Światowego czy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Zestawiono w nim wyniki państw członkowskich w 22 kategoriach związanych z transportem. W obrębie większości z tych kategorii wyróżniono pięć krajów, które osiągnęły najlepsze wyniki oraz pięć z wynikami najgorszymi.
Holandia i Niemcy mogą pochwalić się najlepszymi wynikami w 11 kategoriach i ostatecznie zajmują czołową pozycję w tabeli, zaraz po nich uplasowały się Szwecja, Wielka Brytania i Dania.
Ranking zamykają Polska i Bułgaria, które to kraje aż w 9 kategoriach znalazły się w grupie pięciu najgorszych państw UE, a tylko w trzech - w grupie pięciu najlepszych. Niewiele lepiej zostały ocenione Grecja, Litwa i Rumunia.
W przygotowanym przez KE zestawieniu oceniony został stan transportu: drogowego, kolejowego, lotniczego oraz morskiego. Każda z tych dziedzin transportu została oceniona w siedmiu głównych kategoriach (z których każda zawiera od dwóch do siedmiu podkategorii): infrastruktura, bezpieczeństwo, wpływ na środowisko, innowacje i badania naukowe, logistyka, a także stan wdrożenia prawa unijnego oraz naruszenia unijnych regulacji.
Polska znalazła się wśród pięciu najgorszych krajów UE pod względem jakości infrastruktury i to w każdej z ocenianych dziedzin transportu. Jeśli chodzi na przykład o drogi, w rankingu oceniono gęstość sieci autostrad, liczoną jako stosunek całkowitej długości autostrad w kilometrach do liczby ludności w danym kraju (dane ze stycznia 2012 r.).
W europejskim ogonie, według rankingu opracowanego przez KE, Polska znajduje się także pod względem bezpieczeństwa na drogach oraz na kolei. Źle został oceniony także poziom rozwiązań logistycznych w polskim transporcie kolejowym i powietrznym.
Z kolei Polska znalazła się w gronie pięciu najlepszych państw UE, jeśli chodzi o rozwiązania dotyczące jednolitego rynku na kolei. W tej kategorii brano pod uwagę udział w rynku w 2012 r. wszystkich głównych przewoźników kolejowych (towarowych i pasażerskich) w krajach członkowskich.
Komisarz UE ds. transportu Siim Kallas podkreślił, że dotąd dane na temat jakości transportu w poszczególnych krajach trzeba było czerpać z rozproszonych źródeł, m.in. z danych OECD, Światowego Forum Ekonomicznego czy Banku Światowego.

Powiązane tematy:
-
Kolejny kraj zamyka granice dla rosyjskiego transportu towarów
-
ZPP: Do Rosji jeździ 4 proc. polskich firm transportowych
-
Są już pierwsi chętni na transport przez Mierzeję Wiślaną
-
Kierowca podczas tranzytu nie będzie uznawany za delegowanego? Jest projekt
-
Ponad trzy doby czekania i 1,4 tys. ciężarówek w kolejce na odprawę w Bobrownikach
-
Ponad 30 proc. ukraińskich kierowców zatrudnionych w Polsce pojechało na wojnę
-
Poczta Polska także wspomoże Ukrainę: oferty pracy, noclegi i transport
-
InPost pomoże transportować pomoc dla Ukrainy. Rafał Brzoska: piszcie do mnie!
-
CEVA Logistics uruchamia nowe połączenia między Azją a Europą
-
W transporcie i spedycji trzeba współpracować
- Mleczarnia z Ciechanowa kupiła zakład w Ozorkowie
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?
komentarze (0)