Struktura polskiego przetwórstwa wymaga zmian?
Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa podzielił się z użytkownikami Twittera refleksją na temat struktury polskiego przetwórstwa rolno-spożywczego.
W ocenie polityka, polskie zakłady przetwórcze są za duże i trzeba to zmienić.
Jest problemem rolnictwa polskiego, że przy gospodarstwach rolnych o średniej pow. 2/3 średniej UE, zakłady przetwórcze są średnio ponad 2 x większe od średniej UE.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) December 27, 2021
I sądzę, że to strukturę przetwórstwa należy do rolnictwa dostosować. Nie strukturę rolnictwa do przetwórstwa.
W dyskusji, jaka wywiązała się na Twitterze komisarz doprecyzował, że "odbudowa małego przetwórstwa nie oznacza niszczenia dużego".
Jak odbudować małe przetwórstwo?
Wojciechowski wskazał, że rozwój niewielkich lokalnych zakładów przetwórczych miałyby umożliwić narzędzia prawne i fundusze na rozwój dostarczone przez Komisję Europejską. "Teraz rząd musi chcieć z tych narzędzi i funduszy skorzystać." - dodał.
Komisarz uzupełnił, że Strategia "Od pola do stołu" obejmuje rolnictwo, przetwórstwo, ale i handel.
- Na rozwój lokalnego handlu np. lokalnych targowisk też są narzędzia prawne i fundusze. Trzeba to tylko wpisać w plany strategiczne i wykorzystać - podsumował.
Wojciechowski krytycznie o intensywnej produkcji rolnej
Janusz Wojciechowski od początku kadencji na stanowisku unijnego komisarza ds. rolnictwa krytykuje intensywną produkcję rolną.
- Wyścig na intensywność produkcji to wyścig w złą stronę. (...) Polska może bardzo skorzystać na zmianie kierunku rozwoju rolnictwa i dlatego warto popierać Rolniczy Zielony Ład.
W jego ocenie bój w UE toczy się o wzmocnienie małych oraz średnich gospodarstw rodzinnych i właśnie dlatego on popiera Rolniczy Zielony Ład.
"Wyścig na intensywność produkcji to wyścig w złą stronę. UE a w szczególności Polska może bardzo wiele skorzystać, jeżeli ten wyścig zatrzymamy i damy szansę zrównoważonym, naturalnym metodom. To wcale nie jest plan narzucony z Brukseli. Jeżeli ktoś z państwa sięgnie do programu rolnego PiS z 2019 roku, to tam właściwie jest wszystko to samo, co w strategii od pola do stołu: naturalne metody produkcji, zrównoważona produkcja, dobrostan zwierząt" - wyjaśniał komisarz Wojciechowski.
komentarze (0)