Pracodawcy w przemyśle spożywczym coraz częściej poszukują pracowników z krajów spoza UE
Ofert pracy jest coraz mniej, co widać także na internetowej stronie uruchomionej dwa lata temu przez Powiatowy Urząd Pracy w Poznaniu. Ale pracodawcy coraz częściej szukają władającego językiem tureckim specjalisty do uboju mięsa halal, czyli zgodnego z nakazami islamu, bądź kucharza do kuchni chińskiej z biegłą znajomością języka tego kraju.
Dokumentację po turecku musi prowadzić także kandydat na kierownika magazynu.
- W pierwszej kolejności szansę mają kandydaci krajowi, dlatego zamieszczamy każdą taką ofertę - tłumaczy Maria Sowińska, zastępca dyrektora poznańskiego PUP. - Jeśli zgłosi się osoba, to wojewoda może nie dać zgody na zatrudnienie obcokrajowca.
Zezwolenie jest potrzebne, gdy zatrudnia się osoby spoza UE. Tylko od początku tego roku pracodawcy złożyli 49 wniosków. A ich liczba rośnie. Dwa lata temu było ich 1695, a rok temu już 1879. W 2009 roku wojewoda wydał 12 odmów wydania zezwolenia.
