Problemem polskiego rolnictwa są rozdrobnione strumienie surowców
- Autor: portalspozywyczy.pl
- Data: 21-07-2017, 18:54
- Nikt w Polsce nie jest w stanie wyprodukować takiej ilości boczku wieprzowego, jaką chcieliby zamówić Chińczycy (gdyby nie było ASF), bo nie jest w stanie zapewnić standardu. A Duńczycy są. Na tym tracimy i lekceważy się u nas to, że żeby handlować z całym światem, należy mieć wewnętrznie bardzo dobrze zorganizowaną produkcję, obrót surowcami i zaopatrzenie - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej federacji Producentów Żywności, fot. PFPŻ
Andrzej Gantner przypomina, że polskie fundusze promocji żywności dysponują łącznie ok. 40 mln zł rocznie, czyli 10 mln euro.
- To prawdopodobnie mniej niż przeciętne zrzeszenie producentów żywności regionalnej we Włoszech wydaje na swoją działalność w ciągu pół roku. Jesteśmy szóstym producentem żywności w UE. Jeżeli myślimy o handlu na wielką skalę z całym światem to musimy mieć systemy, które oni mają. - dodaje.
Dalsza część artykułu (81%) jest dostępna dla zarejestrowanych subskrybentów serwisu, którzy wykupili dostęp do usługi "Strefa premium".
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
komentarze (2)
tę determinację
OdpowiedzJakość i powtarzalność to automatyka produkcji i mediów w połączeniu z automatyką biznesu. A na tym się w przemyśle spożywczym ciągle oszczędza niestety ...
Odpowiedz