Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 12,0% r/r, a PPI wzrosło o 2,2% - analitycy
Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 12,0% r/r wobec 9,8-proc. wzrostu odnotowanego w poprzednim miesiącu, uważają analitycy. Inflacja producentów (PPI) w tym okresie wyniosła 2,2% r/r wobec 2,0% w listopadzie. Analitycy są zgodni, że okres spadku dynamiki produkcji jest już za nami i obecnie z powodu poprawiającej się sytuacji w globalnej gospodarce oraz niskiej bazy statystycznej wskaźnik ten może na długo powrócić do dwucyfrowych wyników. Natomiast inflacja PPI wzrosła z powodu wyższych cen niektórych surowców oraz coraz wyższej bazy statystycznej z 2008 r.
Dziesięciu ekonomistów, uwzględnionych w ankiecie agencji ISB, przewiduje, że produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 12,0% r/r. Ich oczekiwania nie są bardzo rozbieżne i wahają się od 10,1% do 15,3%, przy średniej na poziomie 11,97%.
Grudzień był drugim miesiącem dynamicznego wzrostu produkcji przemysłowej i na pewno nie ostatnim. Po blisko roku spadków - z przerwą na minimalny, 0,2-proc. wzrost w sierpniu - dynamika tego wskaźnika osiągnie znów dodatnie, prawdopodobnie nawet dwucyfrowe poziomy. Decydującym elementem będzie statystyka, czyli bardzo niska baza odniesienia sprzed 12 miesięcy, gdy rozpoczął się globalny kryzys, a wskaźnik produkcji rozpoczął systematyczny marsz w dół i na kilka miesięcy ulokował się na ujemnym dwucyfrowym poziomie, notując rekordowe -17,8% w lutym. Dodatkowo w grudniu 2009 r. sprzyjająca była także ilość dni roboczych, więc oczekiwania 12-proc. dynamiki produkcji przemysłowej są w pełni uzasadnione.
Za tak dobrymi danymi przemawiają również informacje mówiące o liczbie nowych zamówień, które osiągnęły pewien poziom stabilizacji i, na wieść o coraz lepszej sytuacji globalnej, zaczną wkrótce dość wyraźnie rosnąć. Coraz lepiej wyglądają także wskaźniki PMI, w tym bardzo istotne indeksy zamówień eksportowych, które znajdują się obecnie na najwyższym poziomie od połowy 2008 r. więc udowadniają, że rychła poprawa jest w pełni realnym scenariuszem. To wszystko powoduje, że nadal trwa również bardzo ważny - z punktu widzenia produkcji przemysłowej - proces odbudowy zapasów.
Zdaniem tych samych dziesięciu analityków, poziom inflacji producentów (PPI) w grudniu wyniesie 2,2%. Ich oczekiwania zamykają się w przedziale od 1,9% do 2,3%, przy średniej na poziomie 2,15%.
Niewielki wzrost wskaźnika cen producentów to efekt drożejących w grudniu części surowców - głównie koksu, produktów rafinacji ropy naftowej oraz podwyżek cen w przetwórstwie przemysłowym. W grudniu można także spodziewać się jego podbicia ze względu czynniki statystyczne, czyli na wysoką roczną dynamikę cen paliw. Jednak złoty dość skutecznie zamortyzował te negatywne impulsy, więc ceny producentów wzrosną tylko o 0,2 pp.